Okiem prezesa, czyli rozmowa o pierwszym zespole i wypowiedź o drużynach młodzieżowych
Cel zawsze jest jeden – zwycięstwo
Zostając prezesem KS Unia Janikowo na zawsze wpisał się do kart historii piłki nożnej w naszym mieście. Marcin Reczkowski po raz pierwszy w krótkiej rozmowie z oficjalnym serwisem internetowym biało-niebieskich odpowiada na pytania dotyczące pierwszej drużyny. W kolejnej części artykułu będą mogli Państwo przeczytać wypowiedź z cyklu „Okiem prezesa”, która podsumowuje miniony rok w wykonaniu zespołów młodzieżowych. Warto dodać, że wraz z początkiem nowego sezonu, raz w miesiącu pojawiać się będą następne newsy dotyczące wspomnianego cyklu.
Zapraszamy do lektury! Aby przeczytać kliknij na „więcej”.
Jest to pana pierwsza rozmowa z naszą redakcją, dlatego też na początek zapytać należy – co nakłoniło pana do odbudowy janikowskiej piłki nożnej i objęcia posady prezesa KS Unia?
- Myślę, że pierwszą potrzebą było ratowanie drużyn młodzieżowych, które znałem wcześniej i po części funkcjonowałem z tymi zespołami. A tak naprawę to czas pokazał, że piłka w Janikowie jest bardzo ważna i bardzo potrzebna.
Nie każdy spodziewał się, że odbudowa ta ruszy z takim rozmachem. Powstał pierwszy zespół, który w cuglach wygrał rozgrywki B-klasy, jest sześć drużyn młodzieżowych. Takie zaplecze z pewnością można zaliczyć do pierwszego sukcesu…
- Tak, można zaliczyć to, jako sukces, ale chyba ważniejsze jest, że tak naprawdę piłka jest, była i będzie w Janikowie. Ten sukces jest tak naprawdę też sukcesem wielu ludzi, których nie widać na co dzień, którzy pracują na zapleczu i dzięki nim nasi zawodnicy mogą grać na boiskach. Myślę, że sukcesem całego Janikowa jest tak dobra pierwsza drużyna, tak dobre młodzieżówki, tak dobrzy trenerzy, kierownicy. Bez tych wszystkich ludzi z pewnością nie udałoby się nam stworzyć takiego Klubu.
W obecnej rundzie zdarzały się mecze, w których kadra meczowa była szczupła, ze względu na kontuzje zawodników. W nowym sezonie do zespołu trenera Łukomskiego powinno dojść kilku chłopaków kończących wiek juniora starszego. Czy zatem bierze pan pod uwagę konieczność wzmocnienia drużyny graczami spoza Klubu?
- Myślę, że do pierwszej drużyny powinno dołączyć sześciu juniorów starszych, a nasza drużyna jest grupą ludzi, która spokojnie poradziłaby sobie w czwartej lidze. Drużyna tworzy świetny kolektyw i nie chciałbym ingerować w tak dobrą atmosferę w szatni, która jest obecnie. Zawsze opowiadałem się za promowaniem naszych młodzieżowców i dopóki nie będzie takiej potrzeby, nie będziemy robić transferów, a korzystać z naszych młodzieżowców, którzy są na wysokim poziomie.
Jakie cele zostaną postawione zespołowi seniorskiemu na nowy sezon?
- W rundzie jesiennej dużo łatwiej grało się nam w B-klasie, ponieważ nikt się nie spodziewał, że mamy tak dobrą drużynę. Wiosną było już widać, że wszyscy nastawiają się na Unię bojowo, a na boiskach było słychać, że nie ważne, które miejsce w lidze, byle z nami wygrać. Nasi zawodnicy od początku do końca wiedzieli, że są najlepsi i pokazali to wszystkim do tej pory. Myślę więc, że cel zawsze jest jeden – zwycięstwo, zwycięstwo, zwycięstwo – ligi, pucharów.
_________________________________________________________
O K I E M P R E Z E S A
Dzień dobry!
Przyszedł czas podsumowań dotychczasowych starań drużyn młodzieżowych. Widząc trud i ciężką prace naszych młodzieżowców jestem wraz z całym zarządem dumny, że możemy być małą częścią tak wielkiego przedsięwzięcia, jakim jest Klub Sportowy "Unia" Janikowo. Został on stworzony, aby szkolić i promować zawodników z Janikowa i okolic. Jak wielu mówi jest to klub dla „swoich”. W aktualnym sezonie KS Unia utworzył drużynę Seniorów, aby wszyscy janikowscy zawodnicy, kończąc etap młodzieżowy mogli w niej grać i rozwijać swój talent. Chciałbym teraz powiedzieć parę słów o każdej z drużyn.
Junior Starszy – to drużyna, która powstała na przekór wszystkim, którzy twierdzili, że nie ma na nią zapotrzebowania. Okazało się, że jednak jest inaczej. Są wspaniali zawodnicy, jest młody trener. Pokazali po raz kolejny, że są siłą nie do zatrzymania i od razu w pierwszym sezonie wygrali ligę. Mam nadzieję, że wszyscy nasi wychowankowie po ukończeniu wieku juniora starszego pozostaną w naszym klubie, aby wspierać drużynę seniorów i z nią sięgać po laury.
Drużyna Juniorów Młodszych – są to chłopcy, którzy mają wszystko. Poprzez talent, duże umiejętności i wiarę w siebie oraz to, co bardzo ważne, że tworzą mocny zespół jako drużyna. Niestety nie mają szczęścia do kadry trenerskiej. Doszło u nich do dwóch zmian trenerów w jednym sezonie, a mimo to juniorzy młodsi są na drugim miejscu w lidze wojewódzkiej, a to świadczy o mocy tych chłopców oraz o tym, jaką tworzą indywidualność jako drużyna.
Trampkarze z kolei, są to zawodnicy, którym niestety nie udało się utrzymać w lidze wojewódzkiej, ale jest to drużyna, która zrobiła największe postępy w czasie sezonu. Niestety zabrakło czasu i trochę szczęścia na wygrywanie. Ale myślę, że w nadchodzącym sezonie chłopcy pod wodzą swojego trenera wywalczą awans. Nieraz trzeba przegrać, aby się podnieść i zacząć wygrywać. Wierzę, że zawodników oraz trenera wraz z kierownikiem drużyny stać na to, aby pokazać wszystkim, że w następnym sezonie będzie już tylko lepiej.
Młodzicy, to dobra drużyna, dobry trener, dobre warunki, wydawałoby się, że mają wszystko… Niestety brakuje dopingu rodziców, którzy mogliby wspierać swoje pociechy w czasie meczów i treningów, tak jak czynią to rodzice w innych drużynach. Mam taką cichą nadzieję, że w nowym sezonie zainteresowanie rodziców tą drużyną będzie dużo większe. Życzę tego przede wszystkim zawodnikom i trenerowi.
Kolejna drużyna to Orlicy – tutaj na pochwałę zasługują wszyscy zawodnicy, trener i rodzice. O to właśnie nam chodziło tworząc ten klub, aby Unia łączyła ludzi, rodziny, pokolenia. Przychodząc na mecze Orlików zawsze można spodziewać się dobrej atmosfery i nawet, kiedy chłopcy przegrają mecz to i tak wszyscy jesteśmy zwycięzcami. Myślę, że rodzice drużyny Orlików mogą być przykładem dla pozostałych.
Żacy – najmłodsi nasi piłkarze wraz ze swoim trenerem dobrze się bawią i na razie niech tak będzie. Piłka nożna jest ich radością. Cieszę się tym bardziej, że nasze Żaczki trenują, grają, udają się na mecze, które raz wygrywają, raz przegrywają, ale są kolejną drużyną, która mimo niechęci, jak to mówiono "fanaberia zarządu’’, wpisała się na stałe w karty historii KS Unia Janikowo.
Gratuluję wszystkim zawodnikom, trenerom, kierownikom drużyn oraz rodzicom i działaczom. Dziękuję, że możemy wspólnie tworzyć Klub Sportowy "Unia" Janikowo. Bo Unia to Ludzie, dla których pasją jest piłka nożna.
Dziękuję bardzo!
_____________________________________________________________
Dziękujemy również za poświęcony czas. Czego zatem można życzyć Klubowi w nadchodzącym sezonie?
- Przede wszystkim braku kontuzji, tak świetniej atmosfery jak jest teraz i jak największej ilości sponsorów.