KS Unia Janikowo - strona oficjalna

W meczowej kadrze zabrakło trzech zawodników, którzy w niedzielę zagrają w juniorach starszych. Mowa tutaj o Tomaszu Woźniaku, Bartoszu Stawickim i Jakubie Losiku. Tego ostatniego z gry wyeliminował egzamin zawodowy.

Pierwsze zagrożenie pod bramką gości miało miejsce po upływie dwunastu minut. Na strzał zza pola karnego zdecydował się Damian Lewandowski, a piłka przeszła nad poprzeczką. Sto dwadzieścia sekund później Jacek Łukomski jak za dawnych lat dośrodkował z prawej strony, a uderzenie głową Norberta Karpińskiego obronił bramkarz. Po kwadransie Łukomski niecelnie przymierzył z dalszej odległości. W 16.minucie objęliśmy prowadzenie 1:0. Dominik Jelonek po podaniu Lewandowskiego, przyjął piłkę w polu karnym i oddał celny strzał w długi róg. Dwie minuty potem po faulu Macieja Sirko, z rzutu wolnego zawodnik Błyskawice znacznie przestrzelił. W odpowiedzi Marcin Zaleski posłał piłkę dość wysoko niespodziewanie dostając piłkę w polu karnym przeciwnika. W 24.minucie po dośrodkowaniu Martina Nowickiego z rzutu rożnego wspomniany wcześniej Karpiński uderzył głową, ale ponownie górą był golkiper. Chwilę potem Krzysztof Wiśniewski wystawił piłkę z wolnego Jelonkowi, a ten kopnął nad bramką. W 26.minucie kończący karierę trener technicznie przymierzył z szesnastu metrów, ale Mateusz Stolecki sparował futbolówkę na korner. Minutę później Jelonek podwyższył na 2:0 dobijając strzał Lewandowskiego odbity przez bramkarza z bliskiej odległości. W 37.minucie ten sam zawodnik strzelił na 3:0. Tym razem Lewandowski dośrodkował z prawej strony, Jelonek głową trafił w poprzeczkę, ale przy silnej dobitce lewą nogą był już skuteczny. Dwie minuty później Zaleski dośrodkował na głowę naszego napastnika, który skompletował hat-tricka. Piłka zatrzepotała w siatce, ale arbiter uznał, że wcześniej był spalony. W 41.minucie Sirko podał wzdłuż bramki, a Zaleski wślizgiem posłał piłkę obok słupka. Chwilę potem Nowicki z ostrego kąta uderzył koło dłuższego rogu bramki. Na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy zawodnik gości przestrzelił z dalszej odległości. Następnie Nowicki uderzył niecelnie z narożnika szesnastki. W 45.minucie Dawid Deresiewicz zagrał środkowemu obrońcy Karpińskiemu, który głową zgrał Zaleskiemu. Ten nie pomylił się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i podwyższył na 4:0.

Dwie minuty po wznowieniu gry prawoskrzydłowy Lewandowski uderzył za wysoko z dalszej odległości. Następnie Jelonek prostopadle podał do wychodzącego Nowickiego, którego ubiegł bramkarz. W 51.minucie Dawid Porszke wyszedł za pole karne wybijając piłkę. Ponadto zderzył się z napastnikiem gości, za co niespodziewanie ujrzał czerwoną kartkę. W 56.minucie faulowany tuż przy narożniku pola karnego był Sirko. Do rzutu wolnego podszedł Deresiewicz, który technicznie uderzył w krótki róg bramki i podwyższył na 5:0. Trzy minuty potem Dawid Pindel podał prawoskrzydłowemu Lewandowskiemu, który uderzył obok z około dwudziestu metrów. W 60.minucie Deresiewicz zagrał Dariuszowi Lewandowskiemu, który po rajdzie spudłował z pięciu metrów. Kolejnie Nowicki wychodząc na czystą pozycję posłał piłkę nad bramką. W 64.minucie Nataniel Wikarski obronił lekki strzał zawodnika, który także wychodził sam na sam z bramkarzem. Sto dwadzieścia sekund później Lewandowski Damian trafił obok słupka. W 69.minucie wprowadzony do gry chwilę wcześniej Mikołaj Kruszka otrzymał dobre podanie od także zaczynającego mecz na ławce rezerwowych Lewandowskiego. Wyszedł sam na sam z bramkarzem i ze stoickim spokojem posłał piłkę do siatki – 6:0. Trzy minuty potem okazję do zdobycie bramki zmarnował Derek Lewandowski. Przegrał on pojedynek z bramkarzem, który obronił też dobitkę Nowickiego. W 76.mincie miała miejsce akcja Lewandowskich – Damian wrzucił na głowę Dariusza, a niebezpieczeństwo zażegnał Stolecki. W 81.minucie Kruszka idealnie podał Deresiewiczowi, który zmarnował sytuacje sam na sam przegrywając pojedynek z golkiperem. Później nad bramką uderzył prawoskrzydłowy Lewandowski. W 84.minucie wynik meczu na 7:0 ustalił Nowicki trafiając do pustej bramki pod poprzeczkę po podaniu wzdłuż z prawej strony Sirko. Dwie minuty przed końcem, ponownie widzieliśmy akcję zawodników o tym samym nazwisku. Znowu Damian obsłużył Dariusza, który nie zdołał przyjąć piłki mając przed sobą pustą bramkę. W 89.minucie po rajdzie Karpińskiego Norberta jego strzał wybronił bramkarz. W doliczonym czasie lekka kontuzja uniemożliwiła kontynuowanie gry Nowickiemu. W ostatniej akcji wspomniany Karpiński podał najlepszemu strzelcowi w tym sezonie, ale i tym razem w sytuacji sam na sam górą był Stolecki.

DO