KS Unia Janikowo - strona oficjalna

Początek meczu był chaotyczny. Przede wszystkim brakowało klarownych sytuacji bramkowych. W 7.minucie nieporozumienie zawodników Unii w środku pola wykorzystali goście, którzy po przyjęciu oddali niecelny strzał po ziemi. Dwie minuty później po rajdzie zbyt wysoko z narożnika pola karnego przymierzył Damian Lewandowski. Chwilę potem Dominik Jelonek podał Patrykowi Straszewskiemu, który zwiódł defensora i oddał niecelny strzał z dwudziestu metrów. W 11.minucie niezbyt dobrze piłkę przyjął Mikołaj Plewa. Dopadł do niej jeden z rywali i z pierwszej piłki nie trafił w bramkę z odległości dwudziestu metrów. W kolejnej akcji Straszewski odwdzięczył się podaniem Jelonkowi, który po opanowaniu futbolówki klatką piersiową nie zdołał pokonać dobrze dysponowanego bramkarza, a z dobitką nie zdążył Adrian Wysocki. Chwilę później Jelonek dograł Straszewskiemu, ale skuteczną interwencją po strzale w polu karnym popisał się golkiper. Po niespełna kwadransie gry i uderzeniu Lewandowskiego piłka po rykoszecie została obroniona przez bramkarza. W 16.minucie Plewa strzelał lewą nogą z narożnika szesnastki, ale futbolówka minęła dalszy słupek. Potem podanie Dawida Deresiewicza zmarnował Straszewski. Po jego strzale górą był zawodnik strzegący bramki gości. Następnie po zagraniu Plewy, w polu karnym zablokowane zostało uderzenie Lewandowskiego. W 24.minucie po faulu na Plewie, strzał Marcina Zaleskiego wyłapał golkiper. Cztery minuty później uderzenie Jelonka z osiemnastu metrów bramkarz odbił przed siebie nabijając Lewandowskiego, ale piłka ostatecznie wyszła poza boisko. W 32.minucie „Panu Bogu w okno” z daleka kopnął Deresiewicz. Osiem minut później janikowianie objęli prowadzenie.

 1:0 – 40’ Po dośrodkowaniu Lewandowskiego piłkę na dwudziesty piąty metr głową wybił jeden z obrońców. Walkę o główkę z zawodnikiem gości wygrał Plewa. Futbolówka spadła ona pod nogi Zaleskiemu, który posłał ją nad bramkarzem otwierając wynik meczu.

W ostatniej minucie pierwszej połowy techniczny strzał Jelonka nie sprawił kłopotów golkiperowi, a w doliczonym czasie gry Dawid Porszke obronił uderzenie z rzutu wolnego po faulu Wysockiego.

Błyskawicznie po rozpoczęciu drugiej odsłony Porszke podał Zaleskiemu, który stracił futbolówkę w niebezpiecznym miejscu. Dopadł do niej jeden z przeciwników i natychmiast uderzył z szesnastu metrów. Skuteczną interwencją popisał się nasz bramkarz ręką wybijając na korner. W 49.minucie Zaleski szybko wykonał rzut wolny i obsłużył Jelonka. Napastnik Unii będąc w polu karnym posłał piłkę w kierunku bramki, a po odbiciu od krótszego słupka przekroczyła ona linię bramkową. Arbiter uznał jednak, że stały fragment gry należy powtórzyć ze względu na ruchomość futbolówki przy wznawianiu gry. Potem po podaniu Mikołaja Kruszki, Wysocki wyszedł sam na sam, ale zgubił piłkę, którą złapał bramkarz.

 2:0 – 54’ Wysocki wpadł w pole karne i oddał strzał na bramkę. Skuteczną interwencją popisał się bramkarz, który odbił piłkę przed siebie. Dopadł do niej Jelonek i pewnie ulokował ją w siatce.

Następnie po rozpoczęciu gry strzał przyjezdnych z połowy boiska był zbyt wysoki. Później Plewa znalazł się w polu karnym i płasko przestrzelił w kierunku dłuższego słupka. Potem strzał zza pola karnego oddał Kruszka. Bramkarz obronił nogą, a dobitka Jelonka z bliskiej odległości trafiła w słupek. W 60.minucie silny strzał Deresiewicza zza szesnastki z pierwszej piłki był niecelny. Po godzinie gry z rzutu wolnego nad bramką uderzyli goście. Kolejnie nad poprzeczką strzelał Zaleski. W 70.minucie strzał z kąta w polu karnym Plewy, bramkarz sparował na róg. Po kornerze Deresiewicza, główka Jelonka była niecelna. Później z kilkudziesięciu metrów zbyt wysoko uderzał zawodnik gości. W 72.minucie po trójkowej akcji Jelonek – Kruszka – Zaleski, ten ostatni trafił w spojenie słupka z poprzeczką z osiemnastu metrów. Z dobitką pośpieszył Jelonek, ale jego strzał bramkarz wybił na korner. Na dwanaście minut przed końcem po faulu na Kruszce na dwudziestym metrze, Zaleski zamiast strzelać z wolnego zdecydował się na podanie do Plewy. Jego strzał bramkarz wybronił i musieliśmy zadowolić się tylko rożnym. W 81.minucie niecelne uderzenie z daleka odnotowali przyjezdni. Dwie minuty później przed szansą stanął Marcin Sadecki, lecz zamiast zachować zimną krew zbyt daleko wypuścił sobie futbolówkę obok wychodzącego golkipera w sytuacji sam na sam i grę wznawiali Czarni. W 88.minucie po strzale gości i rykoszecie piłkę wyłapał Porszke.

W 84.minucie boisko opuścił pełniący obowiązki kapitana Jelonek, opaskę kapitańską przejął najstarszy zawodnik na boisku na naszej drużynie – Deresiewicz.

Nieobecni: Tomasz Woźniak, Krzysztof Wiśniewski, Michał Maksim, Maciej Sirko, Norbert Karpiński (kontuzje), Dariusz Lewandowski (dyskwalifikacja), Tomasz Oczkowski, Kacper Kumor, Paweł Radaszewski (juniorzy).

DO