KS Unia Janikowo - strona oficjalna

Jacek Łukomski - trener
Jak trener ocenia dzisiejszy mecz, w kontekście całego okresu przygotowawczego?
- Chciałbym się tak ogólnie ustosunkować do tego okresu przygotowawczego, w którym jesteśmy, po tych dwóch pierwszych tygodniach. Jesteśmy po takim pierwszym mocnym etapie przygotowań do rundy jesiennej. Z tego całego etapu włącznie z tym meczem dzisiejszym jestem bardzo zadowolony, gdyż ten etap był bardzo ciężki, włącznie z treningami i obozem dochodzeniowym, plus mecze z trzema wymagającymi przeciwnikami. Tym dzisiejszym meczem zakończyliśmy taką wstępną  fazę przygotowań do rundy jesiennej i z tego jestem zadowolony. W dzisiejszym meczu pierwsza połówka stała zdecydowanie na fajnym, lepszym poziomie, w drugiej połówce troszeczkę mniej, co było spowodowane naszymi problemami kadrowymi, a co za tym idzie zmianami. Oczywiście ja chcę, wprowadzam, daję szansę, tym zawodnikom juniora starszego, a tutaj bardzo nas wspomogli,  gdyż mieliśmy w tej linii defensywnej problemy.

Można powiedzieć, że jest to autorska wizja trenera, w sensie budowania drużyny?
- Na dzisiaj chłopcy, którzy nas wspomogli, to oni są świadomi tego, że to bardziej okazjonalna możliwość grania. Dzisiaj mieliśmy właśnie możliwość skorzystania z ich umiejętności, gdyż tak jak wspominałem, problemy kadrowe spowodowały taką ewentualność. Tak naprawdę na wariackich papierach, gdyż juniorzy rozpoczęli dzień wcześniej treningi, więc z taką wakacyjną formą, ale tak jak powiedziałem, jest to okres przygotowawczy i nawet, jeżeli dzisiaj byśmy zremisowali, czy przegrali to tak jak sobie wyobraziłem przed meczem, że chcę wprowadzić tych chłopców, bo nie liczy się dzisiejszy wynik, więc nawet jeżeli byłby dzisiaj niekorzystny rezultat to i tak by zagrali, gdyż wielkimi krokami zbliża się liga i puchar, a to jest dla nas najważniejsze.

Zatrzymajmy się jeszcze przy spotkaniu pucharowym. Czy będzie to najważniejsze przetarcie się przed ligą?
- Mecz z Goplanią jest teoretycznie takim meczem. Tydzień przed ligą mamy „puchar”, po „pucharze” już nic nie gramy, będziemy spokojnie przygotowywać się do ligi. Chociaż nie chciałbym do tego tak podchodzić, zobaczymy jak będzie. Po pierwsze gramy na wyjeździe, powtórzę się, zobaczymy jak to będzie. Najważniejsze, żeby chłopcy z linii obrony doszli do zdrowia i dyspozycji pozwalającej na granie. Spokojnie, damy radę. Będzie dobrze.

Dziękuję za rozmowę trenerze (rozmawiał Mateusz Andrzejewski).

Eryk Woźniak - kierownik
- Zwycięstwo cieszy, a także gra w pierwszej połowie. W drugiej połowie trener dokonał kilka zmian, dał okazję do zaprezentowania się juniorom. Może ich przydatność będzie nam potrzebna w ciągu sezonu? Fajnie, że w drugiej połowie potrafiliśmy dowieźć wynik do końca. Może takie momenty czekają na nas już podczas rozgrywek ligowych czy pucharowych? Kilku zawodników zaprezentowało się z dobrej strony, a to oznacza ból głowy dla trenera, bo liga tuż, tuż.

Adrian Wysocki
- Cieszy wygrana, choć nie to było najważniejsze na tym etapie przygotowań. Jest już coraz bliżej ligi i coraz mniej czasu do tego żeby wyeliminować niektóre błędy.

Dominik Jelonek
- Ciekawy przeciwnik. Choć to okres przygotowawczy, to zwycięstwo jak najbardziej cieszy. Dużo młodych kolegów w drugiej połowie, jak i dużo roszad w pozycjach. Weekend, odpoczynek i ruszamy dalej... Victoria i Puchar Polski.

Mikołaj Kruszka
- Cieszy to, że kolejny sparing z wyżej klasyfikowanym przeciwnikiem zwycięski. Myślę, że pierwsza połowa zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu, w drugich czterdziestu pięciu minutach ograniczyliśmy się do wybijania piłek i przerywania akcji Zjednoczonych, którzy w tym meczu oddali bardzo dużo strzałów na naszą bramkę. Na pewno nie ustrzegliśmy się błędów, nad którymi trzeba jeszcze popracować, ale do rozpoczęcia rozgrywek jest jeszcze trochę czasu.

DO