Zbrakło zimnej krwi i precyzji
Po bardzo emocjonującym meczu w Kowalu, z tamtejszym Kujawiakiem, który zakończył się remisem 3:3 tradycyjnie głos zabrali przedstawiciele naszego Klubu. Tym razem oprócz trenera Jacka Łukomskiego i kierownika drużyny Eryka Woźniaka wypowiedzieli się strzelcy dwóch pierwszych bramek dla Unii - Marcin Zaleski i Damian Lewandowski, a także wprowadzony rezerwowy, który wywalczył rzut karny dający jeden punkt - Damian Ojczenasz.
Kliknij na "więcej".
Jacek Łukomski (trener)
- Dobry, dynamiczny i zacięty mecz do ostatniego gwizdka sędziego. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu z bardzo dużą ilością niedokładności i indywidualnych błędów, co konsekwentnie wykorzystali gospodarze strzelając dwie bramki. Druga połowa, to szalona gonitwa, dwukrotnie za wynikiem. Wytrwała i z połowicznym sukcesem, gdyż „tylko” remisujemy. Pragnienie zwycięstwa było. Zbrakło zimnej krwi i precyzji. Dzisiejszy wyjazdowy punkt bierzemy z niedosytem, ale wierzymy, że w przyszłości będziemy go doceniać.
Eryk Woźniak (kierownik)
- Było to bez wątpienia emocjonujące spotkanie. Cały mecz goniliśmy wynik i ta sztuka nam się udała na siedem minut przed końcem i w dodatku z rzutu karnego. Z tego należy się cieszyć, chociaż przy odrobinie szczęścia mogliśmy wywieźć stąd komplet punktów. Sytuacje z końcówki Plewy lub Lewandowskiego będą nas jeszcze kilka dni prześladować. Nie ma jednak co rozpamiętywać, gdyż remis na wyjeździe, gdy za każdym razem goni się wynik powinien cieszyć. Z drugiej strony, jak się strzela trzy bramki na wyjeździe to powinno się dopisać sobie trzy punkty. My dopisujemy jeden, pytanie czy tylko jeden, czy aż jeden?
Marcin Zaleski
- Mecz w Kowalu kończymy z dużym niedosytem, ponieważ stworzyliśmy sobie zdecydowanie więcej sytuacji do strzelenia bramek niż gospodarze. Mimo tego niedosytu musimy jednak szanować punkt gdyż nie jest łatwo trzykrotnie gonić wynik na boisku przeciwnika. Szkoda, że nie udało się postawić „kropki nad i” w końcówce meczu, przez co w zdecydowanie lepszych humorach moglibyśmy przygotowywać sie do kolejnego meczu.
Damian Lewandowski
- Zacięty mecz. Mogliśmy go wygrać, jak i przegrać, dlatego trzeba uszanować remis. Kujawiak wykorzystał nasze błędy i przeprowadził bardzo dobre kontry zakończone bramkami. My mogliśmy trochę lepiej zachować się w kilku sytuacjach ofensywnych i może wtedy wynik byłby inny.
Damian Ojczenasz
- Trudny mecz dla naszego zespołu. Trzy razy nasi przeciwnicy wychodzili na prowadzenie, ale za każdym razem udało nam się wyrównać. Walczyliśmy do końca, aby strzelić zwycięską bramkę, ale niestety nie starczyło czasu, dlatego pozostał lekki niedosyt.