Lipno zdobyte, Unia wiceliderem
W dzisiejszym wyjazdowym meczu biało-niebiescy odnieśli zwycięstwo pokonując Mień Lipno 2:0 (1:0). Pierwszą bramkę w 16.minucie głową strzelił Dominik Jelonek, a w 60.minucie wynik spotkania ustalił Damian Lewandowski. Przy obu trafieniach asystę zaliczył Marcin Zaleski. Unici po zdobyciu tych ważnych trzech punktów awansowali na drugie miejsce w tabeli, które jest premiowane awansem do wyższej klasy rozgrywkowej.
MIEŃ LIPNO - UNIA JANIKOWO 0:2 (0:1)
0:1 - 16' Dominik Jelonek
0:2 - 60' Damian Lewandowski
UNIA: 93. Porszke - 24. Brończyk, 5. Wiśniewski, 2. Losik, 15. Sirko - 11. Zaleski, 7. Deresiewicz - 16. Lewandowski (67' 14. Nowicki), 13. Kumor (53' 6. Kruszka), 22. Wysocki (80' 21. Lewandowski) - 10. Jelonek (72' 23. Straszewski).
Rezerwowi - niewykorzystani: 31. Wikarski, 9. Ojczenasz, 30. Plewa.
STATYSTYKI STRZAŁÓW
Mień: 5 celnych, 7 niecelnych
Unia: 6 celnych, 6 niecelnych
Szczegółowy opis meczu w rozwinięciu newsa...
Już po trzech minutach gry gospodarze mieli dwie okazje do strzelenia gola. Najpierw po stracie Jakuba Losika strzał z siedemnastu metrów obronił Dawid Porszke, a następnie nasz bramkarz interweniował po uderzeniu z rzutu wolnego z okolic narożnika pola karnego. W odpowiedzi techniczny strzał Dominika Jelonka przeszedł nad poprzeczką. W 8.minucie zakotłowało się pod naszą bramką po tym jak jeden z graczy z Lipna minął Macieja Sirko i dośrodkował z prawej strony w kierunku naszej bramki. Porszke niepewnie wybił przed siebie, a rywal uderzył z pierwszej piłki zbyt wysoko. W kolejnej akcji strzał Damiana Brończyka z ponad dwudziestu metrów nie znalazł drogi do bramki. Po niespełna kwadransie gry, próbę uderzenie z wolnego Marcina Zaleskiego wypiąstkował bramkarz gospodarzy.
W 16.minucie Jelonek głową zamknął dośrodkowanie Zaleskiego z rzutu rożnego i objęliśmy prowadzenie 0:1.
Po strzeleniu bramki przez Unię, nasi rywale rzucili się do odrabiania straty, ale głównie zagrożenie stwarzali po stałych fragmentach gry. Dwukrotnie groźnie strzelali z główki po rzucie rożnym, a także wolnym. Oba uderzenia były jednak zbyt wysokie. W 27.minucie po rozegranym wolnym przez janikowian, obrońca wybił przed pole karne, a na strzał zdecydował się Adrian Wysocki. Instynktownie futbolówkę odbił bramkarz. Dwie minuty później Dawid Deresiewicz obsłużył Wysockiego, który bez zastanowienia odegrał środkowemu pomocnikowi Unii. Silny strzał Deresiewicza z ponad dwudziestu metrów golkiper sparował na rzut rożny, po którym ten ostatni dośrodkował na głowę Jelonka. Kapitan biało-niebieskich nieznacznie przestrzelił. W 33.minucie podanie wzdłuż bramki Damiana Lewandowskiego zmarnował Jelonek, którego uderzenie zatrzymał bramkarz. Kolejnie po rzucie rożnym, niecelną główką w relację meczową zapisał się zawodnik z Lipna.
Dwie minuty po rozpoczęciu drugiej połowy z daleka zbyt wysoko strzelał Deresiewicz. W 49.minucie pod naszą bramką zrobiło się groźnie z niespodziewanej sytuacji. Po podaniu wzdłuż linii pola bramkowego piłka skozłowała przed Porszke, który zdołał odbić ją przed siebie. Trafiła ona w przeciwnika i minęła naszą bramkę. Kolejnie, w 52.i 54.minuce gospodarze oddali dwa strzały z około dwudziestu metrów mogące przynieść wyrównanie. Najpierw piłka minęła spojenie słupka z poprzeczką, a później kapitalną interwencją popisał się nasz bramkarz wybijając poza linię końcową.
W 60.minucie wynik zmienił się na 0:2. Lewandowski otrzymał podanie od Zaleskiego na prawą stronę boiska. Minął jednego z przeciwników wchodząc w pole karnego i płaskim strzałem w kierunku krótkiego słupka pokonując bramkarza.
Od tego momentu na kwadrans poczynania na boisku obydwóch zespołów uspokoiły się. Dopiero w 74.i 76.minucie nasi przeciwnicy oddali kolejne dwa strzały zza pola karnego. W obu przypadkach pewnymi interwencjami popisał się Porszke. Na osiem minut przed końcem meczu, uderzenie z rzutu wolnego jednego z zawodników Mieni Lipna było zbyt wysokie. Potem również ze stałego fragmentu gry niecelnie przymierzył Deresiewicz, a po dośrodkowaniu rywala strzał z główki wzrokiem poza boisko odprowadził Porszke. W doliczonym czasie gry bliski trzeciej asysty był Zaleski, ale po rzucie rożnym głową nieznacznie chybił Dariusz Lewandowski.
_____________________________________________________________________________
Poza kadrą meczową oprócz zawodników niezdolnych do gry poprzez kontuzje, czyli Tomasza Woźniaka, Mariusza Szablewskiego, Pawła Radaszewskiego i Norberta Karpińskiego zabrakło oddelegowanych do juniorów: Krzysztofa Stodólskiego i Tomasza Oczkowskiego, a także Michała Maksima oraz Marcina Sadeckiego.