- autor: Redakcja, 2015-11-07 15:42
-
Mecze dru¿yn m³odzie¿owych
W dniu dzisiejszym swoje mecze mistrzowskie rozegra³y cztery dru¿yny m³odzie¿owego naszego Klubu. Niestety nie by³y to dla nich udane spotkania. W swoich wyjazdowych meczach polegli juniorzy oraz trampkarze, a m³odzicy ulegli swojej imienniczce na w³asnym boisku.
Zapraszamy do przeczytania relacji z poszczególnych spotkañ.
Kliknij na "wiêcej"
JS: Gwiazda Bydgoszcz 7:2 Unia Janikowo
Juniorzy starsi na dzisiejszy mecz udali siê do Bydgoszczy, gdzie przysz³o im siê zmierzyæ z rówie¶nikami z Gwiazdy Bydgoszcz. Gospodarze nie chcieli pozwoliæ sobie na przegran±, dlatego od pocz±tku spotkania pracowali na wynik meczu. Nie zabrak³o te¿ b³êdów w ich, które sprytnie wykorzystali unici strzelaj±c dwie bramki.
JM: Gwiazda Bydgoszcz 3:0 Unia Janikowo
Dla juniorów m³odszych nie by³ to tak¿e udany wyjazd, podobnie jak koledzy równie¿ mierzyli siê z bydgoskim rywalem, niestety posz³o im nieco gorzej, ni¿ starszym graczom bia³o-niebieskich, gdy¿ nie zdobyli chocia¿by honorowego gola.
Noteæ Inowroc³aw 6:2 Unia Janikowo (Eryk Marsza³ dwie)
Janikowscy trampkarze na swoje spotkanie udali siê do Inowroc³awia, gdzie byli podejmowani przez inowroc³awsk± Noteæ. Jak siê okaza³o, go¶cie nie byli mile widziani na boisku inowroc³awian. Od samego pocz±tku spotkania to pi³karze Noteci dyktowali warunki gry, przeprowadzali akcje i oddawali strza³y na bramkê bia³o-niebieskich. Unici nie chcieli jednak wyjechaæ z pustym kontem bramkowym, i wbili rówie¶nikom dwie bramki, których autorem by³ Eryk Marsza³.
Unia Gniewkowo 4:0 Unia Janikowo
M³odzicy jako jedyni z m³odzie¿owców swoje spotkanie rozgrywali na w³asnym boisku. Niestety, w³asne by³o tylko z nazwy. Nie pomóg³ im nawet fakt, ¿e kilkana¶cie minut wcze¶niej pierwsza dru¿yna odnios³a kolejne zwyciêstwo. Janikowianie od pierwszego gwizdka chcieli wypa¶æ jak najlepiej, lecz to go¶cie lepiej wypadli w tej roli. Oddali kilka celnych strza³ów, przy których nie raz interweniowa³ bramkarz bia³o-niebieskich. Do przerwy gniewkowianie prowadzili ju¿ dwoma bramkami. Po przerwie nic siê nie zmieni³o, to go¶cie nadal byli czê¶ciej przy pi³ce, czego konsekwencj± by³o strzelenie kolejnych dwóch bramek, i w ostateczno¶ci zwyciêstwo nad imienniczk± z Janikowa.