Musimy być wszyscy zadowoleni
W sobotnim hicie piątej ligi kujawsko-pomorskiej grupy drugiej zabrakło jedynie goli. Kibice byli świadkami ciekawych akcji i kilku dobrych sytuacji do zdobycia bramek. Tym razem musieli obejść się smakiem. A co o meczu sądzą przedstawiciele obydwóch klubów? Zapraszamy do przeczytania wypowiedzi.
Kliknij na „więcej”.
Arkadiusz Kaniewski (Gopło)
- Mecz ciężki. Był to dla nas wymagający rywal. Nie przegraliśmy, także jesteśmy w miarę zadowoleni. Chyba nawet żółtej kartki nie dostaliśmy, a z tego co się orientuje, to u nas trzech jest zagrożonych pauzą. Zostało nam jeszcze trochę roboty do wykonania, a Kowal co kolejkę się zbliża.
Jacek Łukomski (trener Unii)
- Z postawy chłopców musimy być wszyscy zadowoleni. Założenia z szatni, zostały zrealizowane. Trzymaliśmy grę, jednocześnie kontrolując wydarzenia boiskowe. Było dużo „piłki w piłce”. Zabrakło tylko elementu finałowego, czyli gola. A ku temu sytuacje były… Szanujemy punkt. I pamiętamy Panowie: „Jeden obraz wart więcej niż tysiące słów”. Już tak do końca!
Eryk Woźniak (kierownik Unii)
- Mecz na szczycie już za nami. Remis bezbramkowy nie krzywdzi żadnej z drużyn. Mieliśmy więcej strzałów, ale nic z nich nie wynikało. Można powiedzieć, że był to remis ze wskazaniem na nas. Warto jednak pamiętać, że obie drużyny mogły stracić bramkę w ostatnich minutach. Najpierw w 89.minucie zawodnik Gopła płasko strzelił po ziemi zza pola karnego, ale zbyt lekko, a w doliczonym czasie gry trzy punkty głową zapewnić mógł nam Tomek Oczkowski, ale minimalnie przestrzelił. Przed nami kolejny wyjazd. Czeka nas ciężki mecz w Ciechocinku, do którego będziemy się przygotowywać przez tydzień.
Krzysztof Stodólski (Unia)
- To był ciężki mecz z wymagającym przeciwnikiem. Sytuacji do zdobycia bramki nie brakowało, ale zabrakło nam skuteczności. Cieszy to, że nie straciliśmy bramki. Do końca zostało jeszcze kilka kolejek, więc jest możliwość odrobienia niezdobytych punktów.
Martin Nowicki (Unia)
- Zacięte, emocjonujące spotkanie w Kruszwicy zakończone bezbramkowym remisem mogło podobać się licznie zgromadzonej publiczności. Bardzo dobre tempo spotkania narzucone przez obydwa zespoły. Mieliśmy kilka dobrych sytuacji do zdobycia bramki, lecz nasza skuteczność niestety zawiodła, ale szanujemy ten punkt, który może okazać się cenny w ogólnym rozrachunku.
Tomasz Oczkowski (Unia)
- Myślę, że był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Widać było walkę i zaangażowanie. Kolejny mecz bez straty bramki i cenny punkt wywieziony z trudnego terenu.