KS Unia Janikowo - strona oficjalna

Strona klubowa

CERTYFIKAT

Certyfikacja PZPN - RKS Okęcie Warszawa

 

 

 

 

Sponsorzy

Herb Janikowa – Wikipedia, wolna encyklopedia

buttons

CIECH Soda Polska S.A.

buttons

Podziękowanie dla firmy Montostal Janikowo - KS Unia Janikowo

Podziękowania dla firmy Broster - KS Unia Janikowo

buttons

buttons

buttons

buttons

Plotino&Grafit - Home | Facebook

BUDOWNICTWO CHMIELEWSKI ZYGMUNT, firma budowlana, budowa mieszkań, bloków  mieszkalnych, osiedli - Inowrocław, Toruń, Bydgoszcz

 

 

 

 

 

 

 

Zostań Unitą

Wyszukiwarka

Galeria zdjęć

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 20 gości

dzisiaj: 1188, wczoraj: 1465
ogółem: 4 363 377

statystyki szczegółowe

Logowanie

Aktualności

Ekstraklasowi Unici

  • autor: Redakcja, 2016-06-30 10:32

Florek, Biskup, Grzelak, Gikiewicz

Marcin Florek, Michał Biskup, Bartłomiej Grzelak, Łukasz Gikiewicz - czyli kolejni zawodnicy przedstawiani przez nas jako Ekstraklasowi Unici. Którego z nich pamiętacie najlepiej? Kto Waszym zdaniem najwyraźniej wpisał się w karty historii janikowskiej piłki nożnej? Zapraszamy serdecznie do lektury, po której choć przez chwilę wrócicie do starych, lecz nie tak odległych czasów.

Kliknij na "więcej".

Marcin Florek

Były zawodnik mający obecnie 38 lat jest wychowankiem Sparty Szamotuły. W Ekstraklasie debiutował w wieku siedemnastu lat w barwach Sokoła Pniewy. Wiosną 1995 roku rozegrał dwa spotkania na najwyższym poziomie, a kolejne dwa sezony spędził z pniewskim klubem w niższej lidze ze względu na spadek.

Sezon 1997/1998 rozpoczął w Warcie Poznań, jednak w przerwie między rundami trafił do ekstraklasowego GKS Katowice. W popularnej „GieKSie” w ciągu roku rozegrał 22 spotkania strzelając trzy bramki. Po odejściu z Katowic nadal był zawodnikiem klubów z Ekstraklasy. Najpierw wiosną 1999 dla Stomilu Olsztyn w 14 meczach zdobył dwa gole, a jesienią tego samego roku jako piłkarz Petro Płock zagrał tylko w dwóch spotkaniach na najwyższym szczeblu rozgrywkowym.

Jego przygoda z Ekstraklasą została przerwana na trzy rundy, kiedy to reprezentował barwy GKS Bełchatów, Lechii/Polonii Gdańsk i Huraganu Pobiedziska.

Sezon 2001/2002 był dla niego ostatnim w Ekstraklasie. Jako zawodnik Stomilu Olsztyn zaliczył 21 meczów, w których zdobył jednego gola. Łącznie w ówczesnej pierwszej lidze zagrał 61 spotkań i zdobył sześć bramek.

W sezonie 2002/2003 związał się z trzecioligową Unią Janikowo, dla której wystąpił w 22 spotkaniach mistrzowskich. W czasie tym zdobył tylko dwie bramki. Do naszego miasta ściągnął go trener Henryk Kubiak. Później krótko pracował pod okiem Artura Polehojko i Zbigniewa Milewskiego. Napastnik ten grał z numerem „18” na koszulce. Po zakończonych rozgrywkach zmienił klub.

Po odejściu z Unii Florek grał w Warcie Poznań. Było to jesienią 2003 roku. Kibicom biało-niebieskich w pamięć zapadł po pokazaniu środkowego palca na stadionie w Poznaniu po zdobyciu bramki dla Warty w spotkaniu z Unią. Od tamtej pory w naszym mieście zawodnik ten nie jest miło wspominany.

Następnie napastnik ten zmieniał kluby jak rękawiczki i grał dla Aluminium Konin, Sparty Szamotuły, Mieszka Gniezno, Sokoła Pniewy i Sparty Oborniki.

Sezon 2010/2011 był jego ostatnim w piłkarskiej karierze. Co ciekawe dwukrotnie przyjeżdżał do Janikowa. Najpierw jesienią z GKS Dopiewo, a później wiosną z Lubuszaninem Trzcianka. Dwukrotnie kibice pozdrawiali go głośnymi gwizdami wspominając jego zachowanie z czasów gry w Warcie Poznań.

Michał Biskup

Mający obecnie 42 lata. Grał jako środkowy pomocnik. Charakteryzował się niskim wzrostem, gdyż mierzy 162 centymetry. Wychowanek Zatoki Puck w 1990 roku zajął trzecie miejsce na Mistrzostwach Europu U-16. Przed debiutem w Ekstraklasie przez pięć lat bronił barw Bałtyku Gdynia.

W rundzie wiosennej zadebiutował na najwyższym szczeblu piłkarskim w Polsce. Zaliczył szesnaście meczów w ŁKS-ie Łódź. Należał do podstawowych zawodników tego klubu. Mimo to na dwa lata rozstał się z Ekstraklasą i reprezentował barwy drużyny z Konina – najpierw o nazwie Górnik, a później Aluminium. Do elity wrócił przed sezonem 1997/1998, ale ponownie tylko na pół roku. Tym razem rozegrał trzynaście spotkań dla Wisły Kraków. Dla „Białej Gwiazdy” zdobył także jedną bramkę. Łącznie w Ekstraklasie wystąpił w 29.meczach.

Kolejnie grał w rezerwach krakowskiego klubu, a także w Lechii/Polonii Gdańsk, z której na półtora roku wyjechał do Niemiec, gdzie był zawodnikiem
SV 1928 Laudenbach.

Zimą 2003 roku został ściągnięty przez trenera Henryka Kubiaka do trzecioligowej Unii Janikowo, w której spędził tylko rundę wiosenną. Po sparingach pokładano w nim spore nadzieje. Miał być silnym punktem biało-niebieskich, a prawdę mówiąc należał do niewypałów transferowych. Pod koniec sezonu, po zwolnieniu Kubiaka współpracował jeszcze z trenerem Arturem Polehojko i Zbigniewem Milewskim. Łącznie w Unii zaliczył dwanaście ligowych meczów. Nie zdobył ani jednej bramki. Grał z numerem „10”.

Po odejściu z janikowskiego klubu na rok związał się z Kaszubami Płochowo, a po rundzie jesiennej sezonu 2004/2005 zakończył karierę w barwach Startu Mrzezino.

Bartłomiej Grzelak

34-letni obecnie Grzelak już w swoim premierowym sezonie w rozgrywkach seniorskich w barwach Orlenu Płock, którego jest wychowankiem rozegrał dwanaście meczów w Ekstraklasie i zdobył dwie bramki. Było to wiosną 2001 roku, kiedy napastnik ten miał niespełna 20 lat.

W związku z tym, iż Orlen do ówczesnej drugiej ligi, Grzelak również rozstał się z Ekstraklasą i nadal grał w Płocku w kolejnym sezonie. Następnie na rok związał się z ŁKS-em Łódź, w którym także występował na zapleczu Ekstraklasy.

Z łódzkiego klubu trafił do Unii Janikowo, w którą prowadził Andrzej Wiśniewski. Mierzący 188 centymetrów napastnik niemalże z marszu stał się ulubieńcem kibiców. W 26.ligowych meczach zdobył 16 goli i został królem strzelców III ligi. Jesienią grał z numerem „23”, z wyjątkiem jednego meczu, kiedy to założył koszulkę oznaczoną „14”. Wiosną z kolei zmienił numer i grał z „16”.

- Pamiętam, jak Grzelak mimo kontuzji wszedł z ławki na końcówkę meczu z Turem Turek i zdobył zwycięską bramkę w ostatniej minucie. Albo jak zapewnił nam udział w barażach czterema golami z Unią Tczew. Szkoda, że raził nieskutecznością w meczach barażowych z KSZO - wspomina Grzelaka obecny kierownik drużyny z Janikowa - Eryk Woźniak.

Po roku spędzonym w Janikowie odszedł do Kujawiaka Włocławek, z którym Unia przegrała walkę o bezpośredni awans do II ligi. W sezonie 2005/2006 razem z Widzewem Łódź świętował awans do Ekstraklasy i koronę króla strzelców.

Runda jesienna w Widzewie, w której rozegrał 13 meczów w Ekstraklasie i zdobył 4 bramki zaowocowała transferem do Legii Warszawa. W stołecznym klubie spędził trzy i pół sezonu. Można powiedzieć, że był to jego najlepszy okres w karierze. Później ze względu na kontuzje częściej niż na boisku pojawiał się w lekarskich gabinetach. Z Legią przez cały okres gry świętował zdobycie Pucharu Polski. Łącznie w warszawskiej drużynie wystąpił w 59.spotkaniach ligowych, w których zdobył 13 bramek. Warto zaznaczyć, że w okresie gry dla Legii, w sezonie 2006/2007 trzykrotnie zagrał w reprezentacji Polski i zdobył dwie bramki przeciwko Zjednoczonym Emiratom Arabskim.

W 2010 roku - jesienią bronił barw rosyjskiego pierwszoligowca - Sibir Nowosybirsk, gdzie zaliczył osiem meczów zdobywając trzy bramki. Kolejnie na wskutek kontuzji przez pół roku pozostawał bez klubu.

Sezon 2011/2012 spędził jako zawodnik najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Jesienią jednak nie zaliczył nawet debiutu w barwach Jagiellonii Białystok - oczywiście ze względu na kontuzję, a wiosną w trzech meczach dla Cracovii Kraków zdobył jednego gola. Przed kolejnym sezonem związał się z Górnikiem Zabrze. Klub ze Śląska zastrzegł sobie w kontrakcie, iż w przypadku kontuzji, umowa zostaje zerwana i tak po krótkim czasie pozostał bez pracy. W Górniku ostatecznie nie zadebiutował.

Łącznie w Ekstraklasie w barwach Orlenu, Widzewa, Legii i Cracovii zagrał 88 meczów zdobywając 20 bramek. Karierę zakończył w swoim rodzinnym mieście. W rundzie jesiennej sezonu 2013/2014 wystąpił w pięciu spotkaniach Wisły Płock na poziomie I ligi.

Łukasz Gikiewicz

To jedyny z przedstawianych dzisiaj zawodników, który nie zakończył piłkarskiej kariery. Ma obecnie 28 lat więc nic w tym dziwnego. Napastnik ten pochodzi z Olsztyna i jako junior występował w drużynach młodzieżowych Warmii, Stomilu i Tempa 25. Następnie rozpoczął grę w seniorach i zanim został piłkarzem Unii kolejno reprezentował barwy: DKS Dobre Miasto, Motoru Lubawa, Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie, Olimpii Elbląg i Wigier Suwałki.

Przed sezonem 2008/2009 trener Zbigniew Kieżun ściągnął Gikiewicza do Unii, która wówczas była klubem z II ligi zachodniej. Co ciekawe zawodnik ten do biało-niebieskich mógł trafić już latem 2007 roku, kiedy to był testowany przez trenera Artura Polehojko. Po przyjściu do Unii napastnik ten przejął numer „16”. Jesienią rozegrał siedemnaście meczów ligowych i strzelił jednego gola. Zimą zdecydował się na opuszczenie janikowskiego klubu, by…

Zagrać w Ekstraklasie w barwach Polonii Bytom. W klubie tym zaliczył sześć spotkań i również jeden raz wpisał się na listę strzelców. Po sezonie Gikiewicz zmienił klub i stał się zawodnikiem pierwszoligowego ŁKS-u Łódź. Dobry rok w zaowocował powrotem do Ekstraklasy, ale nie w barwach łódzkiego klubu, lecz w Śląska Wrocław. Bez wątpienia ze Śląskiem były piłkarz Unii świętował największe sukcesy. We Wrocławiu grał przez trzy sezony. Wystąpił w 55 ligowych meczach i strzelił 9 bramek. W 2012 roku zdobył Mistrzostwo Polski i Superpuchar Polski. Łącznie w polskiej Ekstraklasie w Polonii i Śląsku rozegrał 61 spotkań i dziesięciokrotnie wpisał się na listę strzelców.

Od sezonu 2013/2014 gra za granicą - również w klubach z najwyższej ligi danych krajów. Był zawodnikiem cypryjskiego Athlitikós Sýllogos Omónia Lefkossías, kazachstańskiego Futbolnyj Klub Toboł Kostanaj, cypryjskiego AÉL Limassol, bułgarskiego Lewski Sofia, arabskiego Al-Wehda Club, a obecnie gra w Tajlandii reprezentując barwy Ratchaburi FC.


 

Reklama

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Ostatnie spotkanie

UNIA JANIKOWOŚwit Skolwin Szczecin
UNIA JANIKOWO 0:2 Świt Skolwin Szczecin
2020-11-21, 13:00:00
     

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 18

Wyniki

Ostatnia kolejka 17
Flota Świnoujście 0:3 Bałtyk Koszalin
Polonia Środa Wielkopolska 1:1 Nielba Wągrowiec
Pomorzanin Toruń 0:0 Kotwica Kołobrzeg
Bałtyk Gdynia 1:1 KP Starogard Gdański
Sokół Kleczew 1:2 Gryf Wejherowo
UNIA JANIKOWO 0:2 Świt Skolwin Szczecin
Pogoń II Szczecin 6:1 Gwardia Koszalin
Mieszko Gniezno 0:7 Unia Swarzędz
Jarota Jarocin 2:1 GKS Przodkowo
Elana Toruń 6:0 Chemik Police
Górnik Konin 0:3 Radunia Stężyca

Statystyki drużyny