Piąte zwycięstwo w piątym sparingu
Na zakończenie gier kontrolnych tego lata, Unia na własnym boisku wygrała z piątoligowym Mieszko Gniezno 3:2 (2:0). Bramki dla podopiecznych trenera Jacka Łukomskiego zdobyli: Adrian Wysocki, Dominik Jelonek i Patryk Straszewski. Z kolei dwa trafienia dla gnieźnian prowadzonych przez byłego szkoleniowca janikowskiego klubu - Czesława Jakołcewicza zanotował Adam Konieczny.
UNIA JANIKOWO - MIESZKO GNIEZNO 3:2 (2:0)
1:0 - 26’ Adrian Wysocki
2:0 - 38’ Dominik Jelonek
2:1 - 55’ Adam Konieczny
3:1 - 62’ Patryk Straszewski
3:2 - 74’ Adam Konieczny
UNIA: 12. Stodólski - 24. Brończyk (65’ 6. Gałązka), 2. Losik (72’ 24. Brończyk), 3. Oczkowski, 15. Sirko (65’ 17. Radaszewski) - 11. Zaleski, 7. Deresiewicz - 16. Lewandowski (71’ 20. Wysocki), 30. Plewa (46’ 21. Lewandowski), 20. Wysocki (46’ 14. Nowicki) - 10. Jelonek (60’ 23. Straszewski).
Rezerwowy - nie zagrał: 31. Wikarski.
STATYSTYKI STRZAŁÓW
Unia: 9 celnych, 8 niecelnych
Mieszko: 3 celne, 3 niecelne
Kliknij na "więcej" - szczegółowa relacja z meczu...
Pierwsze zagrożenia pod bramkami obie drużyny stworzyły sobie po rzutach rożnych. Najpierw po dziesięciu minutach gry dośrodkowanie Marcina Zaleskiego głową wykończył Tomasz Oczkowski, który trafił w słupek. W odpowiedzi w 18.minucie strzał tą samą częścią ciała nie znalazł drogi do bramki strzeżonej przez Krzysztofa Stodólskiego. Następnie uderzenie zza pola karnego Damiana Lewandowskiego było zbyt lekkie i nie sprawiło kłopotu bramkarzowi. W 23.minucie na osiemnastym metrze faulowany był Mikołaj Plewa, a Dominik Jelonek oddał strzał z rzutu wolnego zmierzający pod poprzeczkę, który został sparowany przez golkipera poza boisko.
W 26.minucie Unia objęła prowadzenie 1:0. Dawid Deresiewicz podał prostopadle do Jelonka, który uderzył w kierunku bramki. Piłkę przed siebie nogami odbił bramkarz gości, a Adrian Wysocki dobił z bliskiej odległości zdobywając gola.
Dwie minuty po pół godzinie gry strzał zza pola karnego oddał zawodnik Mieszka, ale Stodólski sparował uderzenie poza boisko. Następnie silny i niecelny strzał z dystansu oddał Plewa. W 36.minucie z około dwudziestu pięciu metrów na bramkę rywali uderzał Deresiewicz, a po interwencji bramkarza z dobitką podążył Wysocki. Mimo, iż piłka zatrzepotała w siatce, sędzia przerwał grę sygnalizując pozycję spaloną.
W 38.minucie bramka została zdobyta prawidłowo, dzięki czemu wynik zmienił się na 2:0 dla Unii. Zaleski doszedł do piłki tuż przed linią końcową boiska, wycofał na szesnasty metr Jelonkowi, który technicznym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza gości.
Pięć minut przed przerwą błędu bramkarza nie wykorzystał Jelonek. Kapitan Unii wyszedł minął golkipera będącego poza polem karnym, jednak z kilku metrów trafił w obrońcę, przez co janikowianie mieli tylko korner. Po dośrodkowaniu z tego stałego fragmentu gry Oczkowski głową przestrzelił. W 43.minucie Deresiewicz posłał piłkę w pole karne, a Jelonek głową nie zdołał zaskoczyć bramkarza, który skuteczną interwencją wybił poza boisko.
Chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy z boku boiska faulowany został Damian Brończyk. Damian Lewandowski z rzutu rożnego podał Zaleskiemu, który w polu karnym obsłużył Deresiewicza. Środkowy pomocnik Unii jednak chybił. Następnie Jelonek posłał wsteczne podanie w kierunku Deresiewicza, któremu nie wyszedł strzał z dystansu.
W 55.minucie goście zdobyli bramkę kontaktową na 2:1. Po stracie piłki tuż przed polem karnym przez zawodnika Unii, Adam Konieczny przechwycił futbolówkę i podcinką z bliskiej odległości zaskoczył Stodólskiego.
Po chwili z dystansu uderzenie oddał Deresiewicz, ale piłka odbiła się od jednego z rywali i opuściła boisko. Dośrodkowanie z kornera głową w kierunku bramki skierował Oczkowski, ale z linii skutecznie wybijał obrońca. Futbolówka trafił jeszcze do Martina Nowickiego, który z kilku metrów przestrzelił.
W 62.minucie bramkę na 3:1 zdobyli podopieczni trenera Jacka Łukomskiego. Dośrodkowanie Zaleskiego z rzutu rożnego na dłuższym słupku zamknął Patryk Straszewski, który głową skierował piłkę do siatki.
Po upływie ośmiu minut okazje do strzelenia kolejnej kontaktowej bramki zmarnowali piłkarze z Gniezna. Jeden z nich znalazł się w szesnastce i z kilku metrów przestrzelił.
W 74.minuicie Filip Gałązka niespodziewanie podał piłkę będącemu na czystej pozycji Koniecznemu, który z około dwudziestu metrów uderzył nad bezradnym Stodólskim ustalając wynik na 3:2.
Kolejnie Mieszko mógł wyrównać, ale z bliskiej odległości zmarnował stuprocentową okazję, gdyż jeden z napastników nie trafił w światło bramki. Na jedenaście minut przed końcem meczu prezent gościom podarował Stodólski. Bramkarz Unii podał z „piątki” zawodnikowi przyjezdnych. Na nasze szczęście sytuacja ta nie miała konsekwencji w postaci straty gola. W 84.minucie po wrzutce Deresiewicza z rzutu rożnego głową w bramkę nie trafił Wysocki. Minutę przed zakończeniem spotkania bramkarz z Gniezna obronił strzał z dystansu Zaleskiego.
________________________________________________________________________________________
Z powodu kontuzji nie zagrał Krzysztof Wiśniewski, Norbert Karpiński i Piotr Łabuszyński. Praca wyeliminowała Huberta Prosianowskiego, a Damian Ojczenasz i Wiktor Kaźmierczak odbyli trening indywidualny. Poza kadrą meczową znaleźli się także juniorzy będący w kadrze pierwszego zespołu, czyli Mariusz Szablewski, Tomasz Gilas, Dawid Pieszak i Paweł Krupiński. Treningów w dalszym ciągu nie wznowił Tomasz Woźniak. Jeżeli chodzi o sprawdzanych zawodników, dzisiaj wystąpił tylko Patryk Straszewski. Kwestia pozyskania bramkarza zostanie rozstrzygnięta w najbliższym czasie, o czym poinformujemy