Szymczyk, Pachelski, Bazler, Wojciechowski
Przed Wami kolejna seria Ekstraklasowych Unitów, w której przedstawimy Artura Szymczyka, Łukasza Pachelskiego, Piotra Bazlera i Dariusza Wojciechowskiego. Który z nich rozegrał najwięcej meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce? Kto, z jakim numerem występował w Unii Janikowo? Na te i inne pytania odpowiedź poznacie zagłębiając się w naszej lekturze, do czego zapraszamy.
Kliknij na "więcej".
Artur Szymczyk
Jako zawodnik występował na pozycji środkowego obrońcy. Obecnie wychowanek OKS Opatów jest na piłkarskiej emeryturze. W Ekstraklasie zadebiutował w sezonie 1993/1994 w barwach Siarki Tarnobrzeg, w której rozegrał trzy spotkania. Później rozstał się z najwyższą klasą rozgrywkową na trzy lata. Grał bowiem w CKS Czeladź i Rozwoju Katowice.
Z Rozwoju przeniósł się do innego klubu z Katowic - GKS-u, wracając tym samym do Ekstraklasy. W drużynie ze Śląska wystąpił w 59.spotkaniach. Z GieKSy po trzech i pół latach do Widzewa Łódź, w którym w Ekstraklasie wystąpił 13 razy (wiosną 2000). W pierwszej rundzie nowego sezonu reprezentował już barwy Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, w której zagrał 9 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Kolejnie był zawodnikiem Stomilu Olsztyn (8 meczów w Ekstraklasie). W olsztyńskim klubie po raz ostatni zagrał w elicie. Łącznie na pierwszym poziomie rozgrywek ligowych w naszym kraju zaliczył 92 spotkania.
W Unii spędził rundę jesienną sezonu 2003/2004 przychodząc z Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie. Szymczyk w biało-niebieskich zagrał w 14.spotkaniach ligowych. Występował z numerem „21”. Został ściągnięty przez trenera Andrzeja Wiśniewskiego. Odszedł w przerwie zimowej do Widzewa Łódź, który grał w Ekstraklasie, jednak nie dane było mu ponownie wystąpić w elicie.
Później był zawodnikiem Unii Skierniewice i Kotwicy Kołobrzeg. Kolejnie wyjechał na Cypr, gdzie reprezentował barwy trzech klubów:
ÉNAD Pólis Chryssochoús, AS Akrítas Chlórakas oraz SPE Kissós Kissónergas. Następnie wrócił do Polski, jak i do Skierniewic. Do zakończenia kariery grał w trzech miejscowych klubach: w Unii, Sorento Zadębie i MKS. Po sezonie 2012/2013 „zawiesił buty na kołku”.
Łukasz Pachelski
Była przed nim fantastyczna kariera, gdyż był porównywany do swojego ojca - Bogusława Pachelskiego, który w ekstraklasie zaliczył 181 meczów i zdobył 47 bramek. Łukasz zapowiadał się równie dobrze. W 2001 roku świętował Mistrzostwo Europy U-18 będąc podstawowym zawodnikiem młodzieżowej reprezentacji Polski.
Jest wychowankiem klubu z Płocka, który najpierw nazywał się Petro, a później Orlen. Wiosną 2001 roku rozegrał 8 meczów w ekstraklasie. Strzelił 3 bramki. Na tym zakończyła się jego przygoda z najwyższą klasą rozgrywkową w Polsce, gdyż Orlen spadł do II ligi.
Pachelski zaliczył jeszcze jeden sezon w Orlenie, a później reprezentował barwy Hutnika Warszawa i Hetmana Zamość. Przed sezonem 2003/2004 związał się z Unią Janikowo, która była wówczas w III lidze, a prowadził ją Andrzej Wiśniewski. Napastnik ten rozegrał w biało-niebieskich siedem ligowych meczów, w których nie zdobył bramki. W spotkaniu z rezerwami Amiki Wronki doznał poważnej kontuzji, po której już się nie pozbierał. – Otrzymałem piękne, górne podanie. Pomyślałem, że wyskoczę i uderzę efektownie z przewrotki. Chwilę później wyłem z bólu. Źle upadłem i zerwałem więzadła - wspomina Pachelski. W Unii najpierw występował z numerem „16”, a później oznaczony był „14”. Przed jednym z meczów piłkarze janikowskiej drużyny wyszli na murawę w koszulkach z napisem „PASIU - NIGDY NIE ZOSTANIESZ SAM”. Pachelski czekał wówczas na operację. Po sezonie rozstał się z Unią.
Jego przerwa w grze trwała półtora roku. Wiosną 2006 spróbował się odbudować w Mazowszu Płock, ale ponownie doznał kontuzji. W 2010 roku odwiedził Janikowo. Pachelski przyjechał na mecz Unii z Notecianką Pakość. W barwach naszego Klubu grał wówczas Marcin Rogalski, z którym Łukasz zdobył Mistrzostwo Europy U-18.
Po zakończeniu kariery Pachelski pracował w sklepie, pisał licencjat z promocji i edukacji zdrowia, pojawiał się w rozgrywkach amatorskich, a także próbował sił w polityce oraz był właścicielem siłowni, gdzie pełnił funkcję menadżera, jak i trenera. Ma 33 lata.
Piotr Bazler
Mający obecnie 35 lat jako zawodnik występował na pozycji środkowego pomocnika. Debiut w ekstraklasie zaliczył w swoim macierzystym klubie podczas pierwszego sezonu w seniorach. Było to jesienią 1998 roku. W sezonie tym zagrał tylko jedno spotkania, a na drugie w ekstraklasie musiał poczekać do jesieni 2001 roku. Później miał kilkuletnią przerwę na występy ekstraklasy, gdyż grał w takich klubach jak: Pelikan Łowicz, Ceramika Opoczno i Stasiak Opoczno.
Zimą 2004 roku wrócił do Pelikana, z którego przed sezonem 2004/2005 przeszedł do trzecioligowej Unii Janikowo prowadzonej przez Andrzeja Wiśniewskiego. W Janikowie grał tylko jedną rundę, w której pod koniec biało-niebieskich szkolił Czesław Jakołcewicz. Bazler występował z numerem „14” na koszulce. Na boiskach ligowych zagrał 14 razy i strzelił jednego gola.
Po odejściu z Unii reprezentował barwy Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie, z którą związany był półtora roku. Sezon 2006/2007 spędził w ekstraklasowej Arce Gdynia, gdzie rozegrał 9 meczów. Co ciekawe, w rozgrywkach Pucharu Polski wystąpił przeciwko Unii w Janikowie, gdzie w 1/16 finału pokonał biało-niebieskich 1:2 po dogrywce, a on sam zdobył jednego gola - w 51.minucie na 0:1 dla Arki. W klubie z Trójmiasta grał również w kolejnym sezonie - już na boiskach zaplecza ekstraklasy. Szybko jednak Arka awansowała, jednak Bazler jesienią 2008 roku nie wystąpił w żadnym meczu i zdecydował się na odejście do pierwszoligowego Górnika Łęczna. W ekstraklasie rozegrał zatem 11 spotkań.
W latach 2010-2014 był zawodnikiem Dolcanu Ząbki. Później na rok związał się z Huraganem Wołomin. W poprzednim sezonie reprezentował barwy czwartoligowej Victorii Sulejówek, z którą przegrał baraże o awans do III ligi.
Dariusz Wojciechowski
Obecnie ma 41 lat. W przeszłości grał jako napastnik. W swojej karierze łącznie rozegrał 102 mecze w ekstraklasie, w których zdobył 11 bramek.
Już w pierwszych trzech latach, w których pojawił się w seniorskiej piłce rozegrał 34 spotkania na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce, w których strzelił dwie bramki. Było to w barwach jego macierzystego klubu - Olimpii Poznań. Sezon 1994/1995 spędził w innych zespołach ekstraklasy. Jesienią w barwach poznańskiej Warty strzelił pięć goli w 14 meczach, a wiosną grając dla Sokołu Pniewy w 15 pojedynkach cztery razy pokonał bramkarzy rywali. W kolejnym sezonie dla Lecha Poznań rozegrał 13 spotkań, a w następnym w barwach Śląska Wrocław o jedno więcej niż w Kolejorzu.
Później na kilka lat grał w klubach niebędących w ekstraklasie. Jesień 1997 roku spędził w Belgii grając w Royal Racing Club Tournaisien. Następnie reprezentował Wartę Poznań, Aluminium Konin i KP Konin.
Sezon 1999/2000 był jego ostatnim w Ekstraklasie, do której wrócił po kilku latach. W barwach Dyskoboli Grodzisk Wielkopolski zagrał w 12.spotkaniach.
Następnie ponownie grał w poznańskiej Warcie, która nie była już w piłkarskiej elicie. Związał się także z Lechią/Polonią Gdańsk oraz znowu z Lechem i Aluminium.
Przed rundą wiosenną sezonu 2004/2005 został ściągnięty z Warty do Unii Janikowo przez Czesława Jakołcewicza. W Janikowie grał tylko pół roku. W rozgrywkach trzecioligowych wystąpił 10 razy. Gola nie zdobył. Miał numer „21” na koszulce.
Po odejściu z janikowskiego klubu związany był z Kanią Gostyń, Mieszkiem Gniezno i Gromem Plewiska. Karierę zakończył po sezonie 2009/2010.