- autor: Redakcja, 2017-02-20 19:52
-
Numery na koszulkach: 3, 4
Mamy dla Was kolejne wydanie „Numerów na koszulkach”. Tym razem przyjrzeliśmy się zawodnikom występującym w XXI wieku z numerami 3 i 4. Oczywiście chodzi o oficjalne spotkania, gdyż wiadomo, że zdarza się, iż w meczach sparingowych niektórzy testowani piłkarze grają z przypadkowymi oznaczeniami. Pamiętacie tych zawodników? Na pewno sobie przypomnicie. Zapraszamy do lektury.
Kliknij na „więcej”.
Numer 3
Numer 3 w naszej historii jest stałym oznaczeniem zawodników grających na pozycji środkowego obrońcy. Przez lata z „trójką” na plecach grał kapitan biało-niebieskich - Janusz Humaj. Po jego odejściu numer ten przejął Marcin Thiede, który wcześniej występował z innym numerem. Następnie z numerem 3 występował Marcin Drajer, który także pełnił funkcję kapitana. Gdy popularny „Aciu” zakończył karierę piłkarską i objął funkcję asystenta trenera z „trójką” grał Rafał Cegliński. Kolejnie numer 3 należał do Jakuba Poznańskiego. Oznaczenie to miał także Tomasz Polehojko, jednak nie zadebiutował z nim w oficjalnym spotkaniu. Z „trójką” grał również inny ze środkowych obrońców - Michał Góralski. Ostatnim zawodnikiem posiadającym ten numer przed upadkiem seniorskiej piłki nożnej w Janikowie był Bartosz Dreszler. Następnie ponownie przejął go Humaj, któremu powierzono misje odbudowy drużyny w charakterze grającego trenera. Gdy odszedł on z naszego Klubu, przez pół roku numer 3 był wolny, dlatego raz wyjątkowo wystąpił z nim Dawid Porszke - etatowy bramkarz, który z powodu kłopotów kadrowych zagrał jako zawodnik z pola. Od sezonu 2014/2015 „trójka” jest własnością Tomasza Oczkowskiego, choć na ostatni mecz minionego sezonu została "wypożyczona" Filipowi Gałązce.
Numer 4
Z numerem tym zazwyczaj również grali obrońcy, choć zdarzało się, że należał on do pomocników. „Czwórka” przez kilka sezonów należała do Macieja Nowaczyka. Po odejściu tego zawodnika przejął ją Krzysztof Nykiel, a następnie Dariusz Turkowski. Kolejnie z numerem 4 w biało-niebieskich barwach występował Krzysztof Janicki. Potem przez pół roku numer ten towarzyszył Tomaszowi Ciesielskiemu, który w przeszłości, jak i później miał także inne oznaczenia. Numer 4 miał również Rafał Szwed. Ze względu na kontuzje piłkarz ten zagrał tylko dwa mecze. Później na kolejną zmianę numeru zdecydował się Amadou Morou. Gdy zawodnik pochodzący z Togo opuścił Janikowo z „czwórką” grał Patryk Lewandowski. Kolejnym wychowankiem, który zaliczył debiut w pierwszej drużynie Unii z tym numerem był Filip Jagielski. Z numerem 4 występował również Marcin Bodnar. Co ciekawe, po jego odejściu zespół biało-niebieskich otrzymał dwa nowe komplety strojów meczowych, w których nie pojawił się numer 4. W latach 2013-2014 z „czwórką” grał Patryk Karpiński. Po jego odejściu numer ten należy do juniorów, którzy sporadycznie pojawiają się w meczowej kadrze drużyny trenera Jacka Łukomskiego. I tak od 2015 roku z oznaczeniem tym w biało-niebieskich barwach na boisku pojawiali się: Dawid Pieszak, Mariusz Szablewski oraz Piotr Ćwierz.