- autor: Redakcja, 2017-02-26 21:57
-
Trzeba się szanować...
Przedstawiamy wypowiedzi po przegranym meczu kontrolnym z b-klasowym Zawiszą Bydgoszcz. Sparing podsumował trener Jacek Łukomski, kierownik drużyny Eryk Woźniak, a także trzech zawodników Unii - Paweł Radaszewski, Natan Zniszczol i Patryk Straszewski.
Kliknij na „więcej”.
Jacek Łukomski (trener)
- Gramy w kratkę i nierówno. Nadal przeplatamy mecze dobre ze słabymi. W sobotę również, a niestety tak nie powinno być. Trzeba się szanować i bronić ciężko wypracowanego wizerunku zespołu, na który się pracowało latami. Po bramce dla nas graliśmy tak jakbyśmy myśleli, że już się samo wygra. W drugiej połowie trochę lepsza gra i kosmetyka wyniku.
Eryk Woźniak (kierownik)
- Nie wykorzystaliśmy kilku dogodnych okazji do podwyższenia prowadzenia. Popełniliśmy kilka błędów w obronie. To dwie główne przyczyny kiepskiego wyniku. Zawiszy życzę szybkiego powrotu na właściwe miejsce w ligowej hierarchii.
Paweł Radaszewski
- Razimy nieskutecznością w ataku i popełniamy błędy w obronie. Zagraliśmy po prostu słabo.
Natan Zniszczol
- Z początku stworzyliśmy kilka dogodnych sytuacji bramkowych, ale później cztery bramki przeciwnika mówią same za siebie.
Patryk Straszewski
- Mieliśmy swoje sytuacje do tego, aby nie przegrać meczu. Ja sam mogłem strzelić jeszcze jedną bramkę, ale zmarnowałem sytuację sam na sam z bramkarzem. Nie spodziewałem się, że przegramy ten mecz. Choć to tylko sparing - taka porażka boli.