- autor: Redakcja, 2017-06-13 21:52
-
Jestem zadowolony z postawy wszystkich piłkarzy
Unia Janikowo odebrała szansę na awans Pogoni Mogilno zwyciężając w niedzielę na własnym boisku 2:1. Kto wie, może to był jeden z powodów tego, iż trener gości - Karol Kaźmierczak odmówił udziału w konferencji prasowej? O wypowiedź dotyczącą spotkania poprosiliśmy zatem szkoleniowca Unii - Adama Topolskiego, który zdobycie trzech punktów w meczu z mogileńskim zespołem uznał jako sukces.
Kliknij na „więcej”.
Adam Topolski (trener Unii)
- Spotkanie z Mogilnem - takie małe derby… Uważam, że szczególnie do przerwy rozegraliśmy dobre spotkanie. Przeciwnik bardzo wymagający. Stworzyliśmy cztery sytuacje, z których mogliśmy strzelić bramki - zdobyliśmy dwie. Do przerwy - jestem zadowolony z postawy wszystkich piłkarzy. W drugiej połowie było wiadomo, że Mogilno - to jest zespół bardzo rutynowany i posiada w swoim zespole dużo piłkarzy już ogranych, jest wielu, którzy grali wyżej w różnych klasach, rzuci się do odrabiania strat. Spodziewaliśmy się, że gdy nie mieli już nic do stracenia postawią wszystko na jedną kartę. Było widać, że dążyli do korzystnego wyniku. Zdominowali nas w drugiej połowie. Strzelili kontaktową bramkę, ale na tyle ile potrafiliśmy i na tyle ile mieliśmy zdrowia, to ten wynik wybroniliśmy. Muszę powiedzieć, że w drugiej połowie sił nam trochę zabrakło i dominowało Mogilno. Po takim krótkim okresie pracy z drużyną, widzę, że drużyna wypełnia zadania nałożone przed meczem. Kilku poszczególnych piłkarzy coraz lepiej rozumie się na boisku. Jeszcze na pewno brakuje wytrzymałości, bo ten mecz pokazał, że w 70.minucie to żeśmy z sił opadli i tylko broniliśmy tego wyniku, ale udało się i to jest sukces Unii Janikowo, bo wygraliśmy z drużyną, która jeszcze niedawno była liderem tej grupy rozgrywkowej.