KS Unia Janikowo - strona oficjalna

Pełne dziewięćdziesiąt minut to zdecydowana przewaga Unii. Podopieczni trenera Adama Topolskiego stworzyli wiele stuprocentowych sytuacji, ale kilka razy razili nieskutecznością. W ciągu pierwszych pięciu minut goście trzy razy wykonywali rzut rożny. Za trzecim razem dośrodkowanie wyłapał Robert Tomaszewski i uruchomił ofensywną akcję janikowian. Piłkę otrzymał Mikołaj Plewa, który podał Dawidowi Deresiewiczowi. Napastnik Unii prostopadłym podaniem otworzył drogę do bramki Przemysławowi Kędziorze, który został sfaulowany wchodząc w pole karne. Arbiter bez wahania podyktował „jedenastkę”.

 Do rzutu karnego podszedł Dominik Jelonek i okazał się pewnym egzekutorem posyłając piłkę w przeciwną stronę niż rzucił się bramkarz, co oznaczało, że Unia już od 7.minuty prowadziła 1:0.

W 10.minucie janikowianie powinni po raz drugi cieszyć się ze zdobytego gola. Jelonek podał do Kędziory, który wychodząc sam na sam z bramkarzem przegrał z nim pojedynek. Następnie po zgraniu głową Deresiewicza na czystą pozycję wychodził Radosław Kanik, który wyprzedził obrońcę, wszedł w szesnastkę i oddał strzał, który po raz kolejny obronił bramkarz. Po kwadransie gry uderzenie Kacpra Kumora z dystansu zostało zablokowane. W 23.minucie stuprocentową okazję stworzyli goście. Po zamieszaniu w okolicach szesnastki, z piłką zabrał się jeden z napastników Naprzodu, który z bliskiej odległości mając przed sobą tylko Tomaszewskiego strzelił obok słupka. Sześć minut później uderzenie z rzutu wolnego z kąta Deresiewicza nad poprzeczką przerzucił golkiper. Po chwili dośrodkowanie z kornera Deresiewicza minęło pole bramkowe, a zamykający centrę Jelonek głową zdołał oddać strzał, który został wybity z linii bramkowej przez obrońcę. W 31.minucie uderzenie z rzutu wolnego zawodnika gości było zbyt wysokie. Kolejnie, po podaniu Deresiewicza, wolej Jelonka przeszedł nad bramką. W 34.minucie janikowianie stworzyli następną stuprocentową okazję. Po tym jak Plewa przerzucił piłkę ze środkowej strefy boiska w pole karne, Kanik bez wahania oddał strzał z kąta z bliskiej odległości. Skuteczną interwencją popisał się bramkarz. W 37.minucie techniczny strzał Deresiewicza z osiemnastu metrów złapał golkiper. Po chwili znacznie niecelnie z daleka uderzył Plewa. Na pięć minut przed przerwą prostopadłe podanie Pawła Radaszewskiego sprawiło, iż Deresiewicz wychodząc na czystą pozycję przerzucił piłkę nad bramkarzem, lecz nie zdołał dojść do piłki, aby umieścić ją w bramce. W 42.minucie po akcji Kanika z Jelonkiem, strzał tego drugiego obronił bramkarz, a dobitka głową tego pierwszego była zbyt wysoka, a w dodatku z pozycji spalonej. W ostatniej akcji pierwszej połowy, uderzenie Plewy z około dwudziestu metrów zostało zablokowane przez defensora z Jabłonowa Pomorskiego.

W 47.minucie dośrodkowanie Deresiewicza z rzutu wolnego głową zgrał Kędziora, a strzał Jakuba Losika tą samą częścią ciała został obroniony. Po chwili Kędziora uderzył zbyt lekko z narożnika szesnastki nie sprawiając bramkarzowi żadnych problemów.

 W 49.minucie akcję janikowian rozpoczął Plewa, który wchodząc w pole karne podawał do Kędziory. W zamieszaniu podbramkowym futbolówka znów trafiła do Plewy, który tym razem zagrał Jelonkowi. Kapitan Unii głową posłał ją w stronę pole bramkowego, a z bliskiej odległości piłkę do bramki posłał Plewa podwyższając na 2:0.

Minutę później niecelny strzał z kąta w polu karnym w stronę bliższego słupka oddał Deresiewicz. W 53.minucie uderzenie Kumora z daleka było zbyt wysokie. Kolejnie strzał Deresiewicza z narożnika szesnastki obronił bramkarz. Następnie dwukrotnie o oddanie strzału z około dwudziestu metrów pokusił się Kędziora, ale piłka nie zagroziła bramce Naprzodu. W 59.minucie Plewa uruchomił na prawej stronie Damiana Lewandowskiego, który obsłużył Jelonka. Kapitan Unii wycofał piłkę na piętnasty metr Kumorowi, a jego strzał został zablokowany. Następnie na silne uderzenie z ostrego kąta zdecydował się Natan Zniszczol, ale piłka przeszła nad poprzeczką. W 68.minucie silny strzał z rzutu wolnego z ponad dwudziestu metrów obronił Tomaszewski.

 W 73.minucie Lewandowski wszedł w pole karne prawą stroną boiska, po czym wycofał futbolówkę na piętnasty metr Kędziorze, który płaskim strzałem z pierwszej piłki przy słupku podwyższył na 3:0, zdobywając pierwszą bramkę dla Unii po powrocie po czterech i pół roku.

Na kwadrans przed zakończeniem meczu rajdem prawą stroną popisał się Lewandowski, tym razem podając Jelonkowi. Jego strzał bramkarz sparował poza boisko. W 78.minucie Deresiewicz uruchomił Dariusza Lewandowskiego, który wychodząc sam na sam z bramkarzem zdołał uderzyć, ale na posterunku był golkiper. Na dziesięć minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego, strzał z osiemnastu metrów po ziemi obronił Tomaszewski, po czym goście mieli rzut rożny. Kolejnie, uderzenia odpowiednio Kumora (nad bramką) i Damiana Lewandowskiego (z kąta, bramkarz sparował na rożny) nie przyniosły bramki. W 84.minucie uderzenie przyjezdnych z wolnego pewnie zatrzymał Tomaszewski. 

 W 86.minucie uderzenie z rzutu wolnego Jelonka z ponad dwudziestu metrów trafiło w poprzeczkę tuż przy spojeniu, po czym piłka niefortunnie odbiła się od bramkarza Adama Piaseckiego i wpadła do bramki - 4:0.

W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry, strzał z daleka Deresiewicza obronił golkiper. W doliczonych minutach janikowianie mogli podwyższyć prowadzenie. Najpierw po krótko rozegranym rzucie rożnym przez Deresiewicza, Damian Lewandowski dośrodkował w pole karne na głowę Kacpra Wróblewskiego, ale piłkę po jego strzale intuicyjnie złapał bramkarz. Kolejnie, po centrze z lewej strony Sirko, Jelonek trącił futbolówkę głową, a strzał Dariusza Lewandowskiego tą samą częścią ciała również obronił Piasecki. Potem w szesnastce z piłką znalazł się Jelonek, po czym z bliskiej odległości przeniósł ją nad poprzeczką. W ostatniej akcji meczu strzał z dystansu przyjezdnych przeszedł nad bramką strzeżoną przez Tomaszewskiego.
_____________________________________________________________________________
Nieobecni: Marcin Zaleski (kontuzja), Dawid Pieszak, Martin Nowicki, Filip Żurawski, Tomasz Gilas (poza kadrą), Damian Łozowicz (juniorzy).

DO