Musimy przełknąć tą gorycz porażki
Przedstawiamy wypowiedź trener Unii – Remigiusza Kusia po przegranym meczu z Pogonią Mogilno 2:3.- Czasami warto zrobić krok w tył, żeby później móc zrobić dwa kroki w przód i wierzę, że tak będzie w naszym przypadku – powiedział szkoleniowiec biało-niebieskich.
- Był to przede wszystkim mecz walki i to było widać na boisku. Spotkały się dwa zespoły, które jak pokazuje tabela będą się biły o najwyższe cele w tej lidze i to było widać na boisku. Pokrzyżowała nam plany wymuszona zmiana jeszcze przed meczem, gdzie Filip Jagielski doznał kontuzji na rozgrzewce. Jest to jeden z kluczowych zawodników w naszym zespole, ale mimo wszystko kadra jest na tyle wyrównana, że mieliśmy go kim zastąpić. Moim zdaniem, tradycyjnie taki grzech, który popełniamy to jest ewidentnie przespana pierwsza połowa, gdzie tak naprawdę straciliśmy dwie bramki po naszych indywidualnych błędach. Przy pierwszej źle wybijamy piłkę, a przy drugiej popełniamy błąd przy stałym fragmencie gry. Mimo to doprowadzamy do stanu 2:2, lecz potem znów błąd, tym razem strata piłki w środku pola i przeciwnik idzie z akcją, po czym ma rzut karny i strzela bramkę na 2:3. Mieliśmy swoje sytuacje żeby ten mecz zremisować i wygrać, natomiast jak się nie strzela to niestety się przegrywa. Musimy przełknąć tą gorycz porażki, natomiast nikt nie ma patentu na wygrywanie. Jest jeszcze mnóstwo spotkań przed nami i wierzę w to, że w kolejnych wszystkich podniesiemy punkty i zwyciężymy tą ligę. Chciałbym dodać, że czasami warto zrobić krok w tył, żeby później móc zrobić dwa kroki w przód i wierzę, że tak będzie w naszym przypadku. Dziękuję bardzo kibicom za doping na trybunach i ciepłe słowa po porażce oraz pojawienie się na meczu w dużej ilości. Liczymy na was także w kolejnych spotkaniach. To miłe uczucie, kiedy kibice w taki sposób jak dziś reagują na porażkę swojego zespołu. Było widać, że zawodnicy zostawili wiele zdrowia na boisku i zaangażowania, za co też im dziękuję.
...