Świetna passa trwa!
W meczu 21.kolejki IV ligi kujawsko-pomorskiej rozgrywanym we Włocławku, Unia odniosła piąte zwycięstwo z rzędu pokonując miejscową Włocłavię 0:3 (0:1). W pierwszej połowie na listę strzelców wpisał się były zawodnik włocławskiego klubu – Kamil Kuropatwiński, a w drugiej odsłonie gole strzelili: Przemysław Kędziora i Dominik Jelonek. Podopieczni trenera Artura Polehojko po drugiej z rzędu wygranej w takich samych rozmiarach, dzięki remisowi Pogoni z Lechem powiększyli przewagę nad wiceliderem, którym obecnie są Orlęta do siedmiu punktów.
WŁOCŁAVIA WŁOCŁAWEK – UNIA JANIKOWO 0:3 (0:1)
0:1 – 31’ Kamil Kuropatwiński
0:2 – 73’ Przemysław Kędziora
0:3 – 90+2’ Dominik Jelonek
UNIA: 12. Damian Pawelski – 2. Jakub Losik, 21. Marcin Dworacki, 14. Maciej Mysiak, 11. Mateusz Poczwardowski – 8. Martin Romanek (90+3’ 4. Filip Gałązka), 19. Wojciech Springer, 17. Filip Jagielski (89’ 13. Bartłomiej Czaplewski) – 7. Przemysław Kędziora, 10. Dominik Jelonek, 22. Kamil Kuropatwiński.
Rezerwowi – nie zagrali: 1. Robert Tomaszewski, 5. Krzysztof Wiśniewski, 9. Radosław Kanik, 18. Jakub Jaszcz.
STATYSTYKI STRZAŁÓW:
Włocłavia: 3 celne, 5 niecelnych
Unia: 9 celnych, 8 niecelnych
Kliknij na "więcej".
Gospodarze chcieli zdobyć najszybszą bramkę w historii piłki nożnej oddając strzał tuż po rozpoczęciu meczu z własnej połowy. Uderzenie to było jednak niecelne, a piłkę spokojnie opanował Damian Pawelski. Po niespełna dziesięciu minutach gry, zawodnik Włocłavii lewą stroną boiska wszedł w pole karne, po czym oddał płaski strzał z ostrego kąta, ale skutecznie interweniował bramkarz Unii. W 18.minucie po indywidualnej akcji lewym skrzydłem, tuż przed narożnikiem szesnastki faulowany był Kamil Kuropatwiński. Sam poszkodowany zdecydował się na uderzenie bezpośrednio z rzutu wolnego, po którym piłka trafiła w poprzeczkę. Trzy minuty później dalekim wyrzutem z autu popisał się Jakub Losik, a w zamieszaniu podbramkowym odnalazł się Filip Jagielski, lecz z dziesięciu metrów przymierzył zbyt lekko i niecelnie. W 25.minucie centro-strzał gospodarzy, mimo iż nie zmierzał w światło bramki został pewnie wyłapany przez Pawelskiego. Sto dwadzieścia sekund później, niecelny strzał z dystansu oddali rywale janikowian.
W 31.minucie piłkę w środkowej strefie od zawodnika gospodarzy przejął Przemysław Kędziora, po czym błyskawicznie dograł do Wojciecha Springera, który obsłużył Kuropatwińskiego. Ten z kolei podprowadził futbolówkę i oddał płaski strzał z linii pola karnego tuż przy słupku wyprowadzając Unię na prowadzenie 0:1.
Trzy minuty później Martin Romanek wymienił podania z Kuropatwińskim, który dośrodkował w pole karne. Z piłką minął się Dominik Jelonek, jednak mimo to zmierzała ona w światło bramki i w ostatniej chwili została instynktownie odbita przez bramkarza. Z dobitką pośpieszył Kędziora, który z najbliższej odległości głową trafił w poprzeczkę, po czym futbolówka zatrzymała się na górnej siatce bramki miejscowych. W 36.minucie po wyrzucie z autu Losika, główkował Maciej Mysiak, lecz golkiper nie miał kłopotów ze złapaniem piłki. Na sześć minut przed przerwą, Jagielski dograł w pole karne z prawej strony boiska Kędziorze, który wycofał futbolówkę na osiemnasty metr, tam stał Mateusz Poczwardowski, lecz jego strzał był znacznie niecelny. W 42.minucie żółtą kartką ukarany został Romanek, który nieprzepisowo powstrzymał jednego z rywali w środkowej strefie boiska.
Dwie minuty po rozpoczęciu drugiej połowy po faulu Romanka, gospodarze wykonywali rzut wolny na środku boiska. Zdecydowali się na szybkie uruchomienie napastnika górnym podaniem za plecy obrońców Unii. Zawodnik Włocłavii będąc w polu karnym uderzył z ostrego kąta, a Pawelski skutecznie interweniował nogami. W 50.minucie ponownie zakotłowało się w szesnastce janikowian. Po dośrodkowaniu z prawej strony, niefortunnie piłkę odbił bramkarz biało-niebieskich, po czym spadła ona na poprzeczkę i tuż przed linię bramkową, ale w ostatniej chwili niebezpieczeństwo wybiciem zażegnał Losik. Dziesięć minut później, niecelny strzał zza szesnastki oddali gospodarze, po czym piłkę przejął Pawelski i rozpoczął akcję Unii. Jej finał mógł przynieść drugiego gola, ale prostopadłego podania Kuropatwińskiego nie wykorzystał Jelonek. Kapitan janikowian wychodząc sam na sam uderzył zbyt lekko i nie sprawił kłopotów bramkarzowi. W 68.minucie po zagraniu ręką Jagielskiego, strzał z rzutu wolnego oddał Piotr Charzewski, ale przymierzył nad bramką.
W 73.minucie Losik wyrzucił piłkę z autu z prawej strony w kierunku Springera, który dośrodkował sprzed linii końcowej. W polu karnym piłkę odbił obrońca Włocłavii, następnie z szesnastu metrów strzał Kędziory został zablokowany, a futbolówka trafiła pod nogi Kuropatwińskiego, który z linii pola karnego dograł prostopadle Kędziorze, a ten z bliskiej odległości pokonał bramkarza płaskim strzałem – 0:2.
Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry, dośrodkowanie z prawej strony Kuropatwińskiego strzałem piętą z bliskiej odległości wykończył Jagielski, ale bramkarz był na posterunku. W 78.minucie Marcin Dworacki przerzucił piłkę na lewą stronę, tam Jagielski przebojem wdarł się w pole karne, lecz jego strzał obronił golkiper. Z dobitką pospieszył jeszcze Kuropatwiński, ale trafił w… Jelonka. W 80.minucie po prostopadłym podaniu górą od Jagielskiego, Kuropatwiński wychodząc na czystą pozycję przegrał pojedynek z bramkarzem, który obronił jego strzał. Sto dwadzieścia sekund później uderzenie Springera z dystansu było zbyt wysokie. Na pięć minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego, po dośrodkowaniu, zawodnik Włocłavii głową zgrał piłkę w polu karnym do lepiej ustawionego kolegi z drużyny, który oddał strzał z bliska, lecz kapitalnie obronił Pawelski odbijając futbolówkę poza boisko. W 88.minucie niecelnie przymierzył wychodzący na czystą pozycję Kędziora. W ostatniej minucie, zdaniem arbitra, piłka odbiła się od ręki będącego w polu karnym Losika. Sędzia wskazał na rzut karny, lecz z jego decyzją nie zgadzali się Unici. Wobec tego po konsultacji z sędzią asystentem, sędzia główny zmienił zdanie, gospodarze musieli zadowolić się tylko kornerem.
W doliczonym czasie gry (90+2.minuta) po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Kuropatwińskiego, piłkę przed pole karne wybił jeden z obrońców. Trafiła ona pod nogi Kędziory, który podał na prawą stronę do Dworackiego. Ten z kolei zacentrował w szesnastkę na dalszy słupek. Czyhał tam Mysiak, który zgrał futbolówkę Jelonkowi. Kapitan Unii strzałem z bliskiej odległości ustalił wynik meczu na 0:3.
Nieobecni: Eryk Marszał, Filip Hartwich, Tomasz Gilas, Mikołaj Plewa (kontuzje), Kamil Stawicki (choroba), Dawid Jendrzejewski (praca), Wojciech Lewandowski (sprawy rodzinne), Ernest Hulisz (nieuprawniony do gry), Adrian Balwierz (poza kadrą).