Awans przełożony
Unia już dziś mogła fetować awans do III ligi, jednak w meczu na szczycie 32.kolejki IV ligi kujawsko-pomorskiej w Aleksandrowie Kujawskim bezbramkowo zremisowała z miejscowymi Orlętami. W związku z tym, przewaga na wiceliderem, którym została Spartą Brodnica zmalała do pięciu punktów, co oznacza, że aby być pewnym awansu, podopieczni trenera Artura Polehojko muszą wygrać w następnym spotkaniu u siebie z Legią Chełmża. Dla janikowian było to trzecie spotkanie z rzędu bez porażki.
ORLĘTA ALEKSANDRÓW KUJAWSKI – UNIA JANIKOWO 0:0
UNIA: 12. Damian Pawelski – 6. Filip Hartwich, 2. Jakub Losik, 14. Maciej Mysiak, 11. Mateusz Poczwardowski – 22. Kamil Kuropatwiński, 23. Wojciech Lewandowski, 19. Wojciech Springer , 8. Martin Romanek, 17. Filip Jagielski – 7. Przemysław Kędziora.
Rezerwowi – nie zagrali: 1. Robert Tomaszewski, 4. Filip Gałązka, 9. Radosław Kanik, 10. Dominik Jelonek, 13. Bartłomiej Czaplewski, 15. Kamil Stawicki, 20. Ernest Hulisz.
STATYSTYKI STRZAŁÓW:
Orlęta: 2 celne, 7 niecelnych
Unia: 2 celne, 10 niecelnych
FOTORELACJA
Kliknij na "więcej".
W 7.minucie na strzał z dalszej odległości zdecydował się Wojciech Lewandowski, lecz piłka przeszła nad poprzeczką. W odpowiedzi kilka minut później, po silnym uderzenie z rzutu wolnego z czterdziestu metrów, futbolówka odbiła się od jednego z Unitów, po czym wyszła poza linię końcową. W 14.minucie strzał zza pola karnego miejscowych skutecznie zablokował pełniący rolę kapitana biało-niebieskich – Maciej Mysiak. Następnie, w 23.minucie janikowianie przeprowadzili składną akcję, po której Kamil Kuropatwiński dograł w pole karne z prawej strony, gdzie Martin Romanek wycofał piłkę przed szesnastkę w kierunku Lewandowskiego, który uderzył zbyt wysoko. Pięć minut później, zawodnik gospodarzy z własnej połowy popisał się czymś w rodzaju centro-strzału, który zmierzał w światło bramki, lecz piłkę pewnie na linii bramkowej chwycił Damian Pawelski. W 29.minucie Mateusz Poczwardowski dośrodkował z rzutu wolnego z lewej strony boiska, a Mysiak głową zgrał w kierunku Romanka, który z narożnika szesnastki uderzył zbyt wysoko. Trzy minuty później, za faul w środkowej strefie, żółtą kartką, która oznacza pauzę w kolejnym meczu ukarany został Wojciech Springer. W 37.minucie płaski strzał zza pola karnego, Pawelski wzrokiem odprowadził obok słupka. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy, po składnej akcji biało-niebieskich, Mysiak posłał długie podanie za plecy obrońców, po czym Kuropatwiński opanował piłkę w polu karnym i oddał płaski strzał, który obronił bramkarz, a następnie futbolówkę poza linię końcową wybił obrońca.
Sześć minut po przerwie, Unici na krótko rozegrali rzut wolny po faulu na Mysiaku. Kuropatwiński dograł Poczwardowskiemu, który przytrzymał piłkę, a nadbiegający Mysiak uderzył niecelnie po ziemi. W 57.minucie po groźnym dośrodkowaniu z lewej strony, napastnik Orląt głową z pięciu metrów nie trafił w światło bramki. Trzy minuty później, techniczny strzał z osiemnastu metrów oddał Adam Młodzieniak, po którym futbolówka przeszła obok okienka bramki strzeżonej przez Pawelskiego. W 64.minucie po centrze Poczwardowskiego z kornera, piłkę głową wybił obrońca. Trafiła ona znów pod nogi Poczwardowskiego, a jego uderzenie z okolic narożnika szesnastki zostało zablokowane. W 72.minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, strzał głową wyłapał Pawelski. Minutę później, po uderzeniu Kuropatwińskiego z osiemnastu metrów, piłka trafił w obrońcę. Następnie, Przemysław Kędziora przebojem wdarł się w pole karne, jednak w ostatniej chwili został uprzedzony przez bramkarza i janikowianie musieli zadowolić się wyrzutem z autu. W 74.miucie sprzed narożnika szesnastki niecelnie przymierzył Lewandowski. Na kwadrans przed końcem meczu, po centrze z prawej strony, strzał gospodarzy głową był znacznie niecelny. W 78.minucie Jakub Losik sfaulował zawodnika miejscowych przy narożniku boiska. Po dośrodkowaniu z wolnego Młodzieniaka, Poczwardowski głową wybił poza pole karne. Następnie do piłki na prawym skrzydle dopadł jeden z rywali, który ponownie posłał ją w szesnastkę, gdzie groźny strzał zablokował Mysiak, po czym futbolówka przeszła nad poprzeczką. W 85.minucie po faulu na Lewandowskim, Poczwardowski dośrodkował z rzutu wolnego, a Mysiak główkował zbyt wysoko. Minutę później, biało-niebiescy mieli najlepszą okazję do objęcia prowadzenia. Lewandowski posłał prostopadłe podanie po ziemi, w kierunku Kędziory, który wychodząc sam na sam z bramkarzem, mijał go, jednak wypuścił sobie piłkę zbyt daleko, po czym z ostrego kąta uderzył nad poprzeczką! W 90.minucie po indywidualnej akcji prawą stroną, Filip Jagielski oddał płaski strzał z narożnika szesnastki, po którym pewnie interweniował bramkarz. W doliczonym czasie gry, zarówno Unia, jak i Orlęta stworzyli sobie sytuacje. Najpierw z rzutu wolnego w boczną siatkę trafił Poczwardowski. W odpowiedzi, zawodnik gospodarzy po rajdzie prawą stroną boiska, dograł w pole karne, gdzie nikt nie przeciął tego podania, a futbolówka minimalnie minęła słupek…
Nieobecni: Tomasz Gilas, Marcin Dworacki, Tomasz Gilas (kontuzje); Adrian Balwierz, Eryk Marszał, Krzysztof Wiśniewski, Dawid Jendrzejewski, Jakub Jaszcz, Damian Łozowicz, Dawid Pietrykowski (poza kadrą).