Kolejna wygrana w sparingu
W środę, 17 lipca 2019 roku na Stadionie Miejskim im. Bolesława Ciesielskiego w Janikowie, Unia w ramach meczu kontrolnego pokonała czwartoligowy BKS Bydgoszcz 6:1 (4:0). Po dwa trafienia zaliczyli Kamil Kuropatwiński i Adam Konieczny, a po jednej bramce zdobyli: Gracjan Goździk i Paweł Mądrzejewski. Gola dla gości zdobył zawodnik testowany.
UNIA JANIKOWO - BKS BYDGOSZCZ 6:1 (4:0)
1:0 - 16' Kamil Kuropatwiński
2:0 - 23' Adam Konieczny
3:0 - 31' Gracjan Goździk
4:0 - 41' Adam Konieczny
4:1 - 50' zawodnik testowany
5:1 - 59' Kamil Kuropatwiński
6:1 - 90' Paweł Mądrzejewski
UNIA: 33. Gracjan Fabiszewski (46' 12. Mateusz Złotogórski) - 4. Nikodem Zatorski (46' 6. Filip Hartwich), 2. Jakub Losik (46' 16. Mateusz Ławniczak), 14. Maciej Mysiak (79' 5. Borys Skowroński), 11. Mateusz Poczwardowski (46' 18. Damian Garstka) - 15. Dawid Radomski (46' 24. Paweł Mądrzejewski) - 20. Gracjan Goździk (60' 8. Martin Romanek), 23. Wojciech Lewandowski (46' 10. Przemysław Kędziora), 17. Filip Jagielski (46' 19. Matusz Rumiński), 22. Kamil Kuropatwiński (60' 13. Bartłomiej Czaplewski) - 9. Adam Konieczny (60' 3. Dominik Jelonek).
Rezerwowy - nie zagrał: 30. Ernest Hulisz.
STATYSTYKI STRZAŁÓW
Unia: 21 celnych, 13 niecelnych
BKS: 4 celne, 3 niecelne
Kliknij na "więcej".
Już w 4.minucie po podaniu Wojciecha Lewandowskiego, Gracjan Goździk wychodząc na czystą pozycję oddał zbyt lekki strzał z około szesnastego metra, który nie sprawił kłopotów bramkarzowi. Pięć minut później, po dośrodkowaniu Kamila Kuropatwińskiego z rzutu wolnego, nadbiegający Filip Jagielski z bliskiej odległości nie zdołał pokonać golkipera, który wyłapał futbolówkę po jego uderzeniu. Chwilę potem po zagraniu Lewandowskiego, Mateusz Poczwardowski zdecydował się na strzał z osiemnastu metrów, ale pewnie interweniował bramkarz. Niespełna kwadrans po pierwszym gwizdku sędziego, po centrze Poczwardowskiego z rzutu rożnego, Jakub Losik zgrał głową w kierunku Dawida Radomskiego, którego strzał został zablokowany, a dobitka Lewandowskiego zza pola karnego również trafiła w jednego z zawodników gości.
W 16.minucie po podaniu Poczwardowskiego, na strzał z 25 metrów zdecydował się Kuropatwiński. Piłka zmierzająca pod poprzeczkę przełamała ręce bramkarzowi i zatrzepotała w siatce – 1:0.
Trzy minuty później Kuropatwiński dograł do Poczwardowskiego, który posłał piłkę z lewej strony w pole karne, gdzie nad bramką przymierzył Adam Konieczny. W 22.minucie po trójkowej akcji Jagielski – Konieczny – Goździk, strzał tego ostatniego z piętnastu metrów obronił bramkarz.
W 23.minucie po płaskim podaniu Goździka z prawej strony boiska, Konieczny w polu karnym popisał się podcinką nad bramkarzem podwyższając prowadzenie Unii na 2:0.
Siedem minut potem Jagielski po rajdzie z piłką, dograł z prawej strony Kuropatwińskiemu, którego strzał był zbyt wysoki.
W 31.minucie Lewandowski przechwycił bezpańską piłkę na połowie rywali, po czym dograł w pole karne do Goździka, który płaskim strzałem zdobył bramkę na 3:0.
Kilka minut później strzał z rzutu wolnego gości, Gracjan Fabiszewski przerzucił nad bramką, wskutek czego bydgoszczanie wznawiali grę kornerem. W 39.minucie Unici zmarnowali stuprocentową okazję. Po podaniu Goździka, Konieczny spudłował z bliskiej odległości.
W 41.minucie było już 4:0, po tym jak podanie jednego z zawodników gości przechwycił Konieczny i wychodząc sam na sam z bramkarzem, pokonał go płaskim strzałem tuż przy słupku.
Następnie uderzenie rywali z dystansu było niecelne. Dwie minuty przed przerwą, Kuropatwiński po podaniu Poczwardowskiego oddał strzał, który obronił golkiper i Unia wznawiała grę rzutem rożnym. Z kornera dośrodkował popularny „Kura”, a w zamieszaniu podbramkowym instynktowne uderzenie Macieja Mysiaka wyłapał bramkarz.
W 50.minucie po wejściu w pole karne Unii lewą stroną, jeden z zawodników gości z łatwością minął obrońców i wystawił piłkę na pole bramkowe, gdzie gracz testowany z bliskiej odległości wpakował ją do niemalże pustej bramki – 4:1.
Dwie minuty później w sytuacji sam na sam z bramkarzem, po strzale w okienko z ostrego kąta na listę strzelców mógł wpisać się Mateusz Rumiński, ale arbiter dopatrzył się spalonego. W 53.minucie po silnym uderzeniu zawodnika BKS-u w polu karnym Unii, piłka trafiła w poprzeczkę, a następnie odbiła się od linii bramkowej. Kilka minut potem, po podaniu z prawej strony, w szesnastce janikowian interweniować musiał Mateusz Złotogórski po instynktownym strzale z bliskiej odległości. Następnie, po podaniu Koniecznego, Damian Garstka w polu karnym uderzył obok spojenia słupka z poprzeczką. W 57.minucie prostopadłe podanie Koniecznego sprawiło, że na czystą pozycję wychodził Paweł Mądrzejewski, jednak uderzył obok bramki.
W 59.minucie Konieczny dograł Kuropatwińskiemu, który w polu karnym z ostrego kąta oddał płaski strzał zdobywając gola na 5:1.
Dwie minuty potem uderzenie Mądrzejewskiego z rzutu wolnego z 25 metrów trafiło w poprzeczkę! Następnie Rumiński zagrał prostopadle do Przemysława Kędziory, którego strzał w sytuacji sam na sam obronił bramkarz. W 63.minucie po podaniu Kędziora odwdzięczył się podaniem, lecz uderzenie Rumińskiego golkiper sparował na słupek. Chwilę później Rumiński znów oddał uderzenie, tym razem po podaniu Mądrzejewskiego w polu karnym. Ponownie golkiper nie dał się zaskoczyć. W 66.minucie na strzał z dystansu zdecydował się Martin Romanek, ale piłka przeszła nad bramką. Sto dwadzieścia sekund później, po strzale Jelonka zza szesnastki, skutecznie interweniował bramkarz. W 71.minucie uderzenie rywali z rzutu wolnego trafiło w mur złożony z zawodników Unii. Trzy minuty potem, po rajdzie Bartłomieja Czaplewskiego, jego strzał z ostrego kąta obronił golkiper, a po dobitce Jelonka, piłkę z linii bramkowej wybił obrońca. Na kwadrans przed końcem meczu, po uderzeniu jednego z rywali w polu karnym, nogami bronił Złotogórski. Następnie dwa strzały z kilkunastu metrów oddał Rumiński. Najpierw trafił w boczną siatkę, a po chwili bramkarz nie dał się zaskoczyć. W 80.minucie po dograniu Garstki z lewej strony, główka Jelonka przeszła obok słupka. Dwie minuty późnej, w pole karne gości z prawej strony zacentrował Borys Skowroński, a po strzale głową Czaplewskiego, górą był golkiper bydgoszczan. W 84.minucie uderzenie Mądrzejewskiego z rzutu wolnego wyłapał bramkarz. Na minutę przed końcem meczu, wspomniany Mądrzejewski prostopadłym podaniem uruchomił Czaplewskiego, którego strzał zza pola karnego został zablokowany.
W 90.minucie Mądrzejewski otrzymał piłkę od Kędziory i będąc na 25.metrze oddał przepiękny techniczny strzał w samo okienko ustalając wynik meczu na 6:1 dla Unii.